Remigiusz Okraska:
Bardzo ważny i dobry wywiad Rafała Wosia z Jasonem W. Moorem. Całość dostępna za darmo po zarejestrowaniu się na stronie TP. Po pierwsze jest tu jasno powiedziane, że nie ma ekologii na serio bez antykapitalizmu, bo ten system jest z definicji i ze swych podstawowych reguł antyekologiczny, oparty na stałej, poszerzanej eksploatacji świata natury, bez żadnych granic i zahamowań. To jest coś, czego świadomość jest w polskim ruchu ekologicznym znikoma, to był jeden z powodów, dla którego dałem sobie z nim spokój, bo pod względem ideowo-politycznym to jest w najlepszym razie jakaś ciut wrażliwsza społecznie odmiana Unii Wolności, a zwykle nawet i to nie. Po drugie, przyrody nie niszczą jacyś „ludzie”, jakiś „gatunek ludzki”, „człowiek” itp., lecz tak ogromna skala, ciągłość i „odruchowość” niszczenia ekosystemów jest dziełem określonego systemu ekonomicznego, kapitalizmu, i bez jego odrzucenia nie ma szans na ochronę środowiska. Po trzecie, jest tu ładnie pokazane, że bzdurna i naiwna jest wiara w to, że w ramach tegoż systemu jakieś „nowe technologie” rozwiążą problemy ekologiczne – swoją drogą Polska jest bodaj jedynym krajem w skali świata, gdzie na lewicy jest tylu scjentystycznych głuptasków niczego nie rozumiejących z kapitalizmu (zwykle to są intelektualne lenie, których cała lewicowość polegała na czytaniu „wrażliwych” tekstów w Wyborczaku czy Polityce, bo Marksa czy choćby klasykę myśli socjaldemokratycznej znają raczej z memów niż z lektur), za to chętnych do pohukiwania na innych z powodu ich „antynaukowości”, bo ktoś nie bije pokłonów „nauce” i „technologiom”, rzekomo doskonale wyizolowanym z kapitalistycznych stosunków własności i władzy – pan Moore ładnie pokazuje, że niezależnie od rozwoju technologicznego i zmian technologii (zmian dokonywanych wyłącznie wtedy, gdy inne źródła surowców czy energii zostają wyeksploatowane) w istotę kapitalizmu jest wpisana nieustanna drastyczna eksploatacja przyrody, więc bez zmian systemu niczego nie zmienimy na serio. Polecam lekturę i cieszę się, że takie tezy i teksty trafiają do mainstreamu, a nie tylko krążą w intelektualnych niszach.
Źródło
Opublikowano: 2019-12-28 19:13:26