Bardzo się oczywiście wzruszam, gdy słyszę lub czytam, że warto wspierać "mniejszych" kandydatów, jeśli chcemy

Remigiusz Okraska:

Bardzo się oczywiście wzruszam, gdy słyszę lub czytam, że warto wspierać "mniejszych" kandydatów, jeśli chcemy mieć pluralizm polityczny zamiast dryfu w stronę narastającego duopolu. Świetnie, ja z kolei – na przyszłość, bo teraz to już trochę za późno na budowanie wiarygodności w tej kwestii – mam pewien pomysł dotyczący tego samego tematu: zanim zagłosuję na jakiegoś kandydata "mniejszego", chcę widzieć takie postawy jego i jego zwolenników, które pozwolą mi być przekonanym o tym, że przed II turą on sam nie będzie "przekazywał" swoich głosów któremuś z "dużych" kandydatów, w polskich realiach głównie kandydatowi liberałów, a jego zwolennicy i zwolenniczki nie pobiegną głosować na "dużego" kandydata. Rozbijanie duopolu i ufundowanie pluralizmu proponuję zacząć od konsekwentnych czynów kandydatów i elektoratów, a nie od frazesowych pouczeń.

Źródło
Opublikowano: 2020-06-23 22:59:24