Paulina Matysiak:

[ad_1]
1 kwietnia 2021 roku rozpocznie się w naszym kraju Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań. Główną formą jego przeprowadzania będzie samospis internetowy, co oznacza, że każdy obywatel za pomocą interaktywnej aplikacji dostępnej na stronie Głównego Urzędu Statystycznego, będzie mógł przekazać wymagane dane i informacje. Spisu osób niemających dostępu do Internetu dokona rachmistrz w wywiadzie bezpośrednim lub poprzez rozmowę telefoniczną.

Pomimo iż udział w Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań jest obowiązkowy, osoby niedosłyszące i niesłyszące w większości nie będą mogły wziąć w nim udziału. Nie będą w stanie porozumieć się z rachmistrzem w rozmowie bezpośredniej, nie porozmawiają także przez telefon.

Szacuje się, że liczba osób z niepełnosprawnością słuchową w Polsce sięga około 500-900 tys. obywatelek i obywateli.

Wraz z grupą posłanek i posłów w składzie: Magdalena Biejat, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Daria Gosek-Popiołek, Maciej Konieczny, Adrian Zandberg i Marcelina Zawisza, zwróciliśmy się do premiera Polski Mateusz Morawiecki z interpelacją w tej sprawie.

Pytamy w niej o to:

– jak planuje przeprowadzić spis wśród osób z niepełnosprawnością słuchową, posługujących się wyłącznie polskim językiem migowym,

– czemu Główny Urząd Statystycznych sam nie wyszedł naprzeciw potrzebie ograniczania barier związanych z tymi niepełnosprawnościami,

– czy będzie grupa rachmistrzów posługujących się polskim językiem migowym,

– czy przez brak rozwiązań dla osób niedosłyszących i niesłyszących, które posługują się tylko polskim językiem migowym, poniosą one konsekwencje za niewzięcie udziału w spisie. Jeśli tak to jakie?


[ad_2]

Źródło
Opublikowano: 2021-03-13 09:00:00