Remigiusz Okraska:
To mówicie, że transformację energetyczną zrobimy tak, że najpierw zamkniemy kopalnie, może kiedyś zbudujemy elektrownię atomową, może kiedyś OZE zapewnią odpowiednie ilości energii w modelu stabilnym także dla utrzymania pracy przemysłu, a nie podładowania smartfona, a póki co w okresie przejściowym wystarczą nam importowane węgiel i gaz z Rosji?
I mówicie o tej samej Rosji, która właśnie rozmieściła 120 tysięcy żołnierzy wzdłuż granicy z Ukrainą?
Brzmi jak genialny plan. W rodzaju tego z Zaleszczykami w roli głównej. Tyle że tym razem w wersji eko.
Źródło
Opublikowano: 2021-04-21 15:02:27