„Wracam właśnie od terapeuty. Pani psycholog poleciła mi terapię metodą EMDR, a w moim mieście jest tylko jeden człowiek

Maja Staśko:

[ad_1]

„Wracam właśnie od terapeuty. Pani psycholog poleciła mi terapię metodą EMDR, a w moim mieście jest tylko jeden człowiek, który tym się zajmuje. Poszłam do niego już w marcu, kazał mi najpierw iść do psychiatry. Zapytałam pani psycholog, czy tak trzeba, bardzo się zdziwiła i dała mi skierowanie, żebym mogła uczestniczyć w tej terapii bez psychiatry. Dzisiaj mu to przekazałam, a on wciąż zmusza mnie do tego psychiatry. Ja mu mówię, że nie pójdę do psychiatry, bo się boję, że wykorzystają to przeciw mnie w sądzie i zrobią ze mnie niepoczytalną. Że to, co on robi, to nadużywanie pozycji – wie, że może sobie na to pozwolić, bo jest jedynym terapeutą EMDR w moim mieście. A on mi zaczyna mówić, że jestem za bardzo emocjonalna i agresywna, i że tym bardziej powinnam iść do psychiatry”.

To są doświadczenia, z którymi zderzają się kobiety po doświadczeniu przemocy, gdy szukają wsparcia psychologicznego. Część z nich rezygnuje z pomocy lekarzy, bo boją się, że to zostanie wykorzystane przeciw nim podczas procesu – że zostaną uznane za niewiarygodne, „szalone”, bo leczą się psychiatrycznie. Na terapię na NFZ trzeba czasem czekać rok. Jeśli nie mieszkają w Warszawie, Gdańsku, Łodzi lub Wrocławiu, nie mają na miejscu wsparcia psychologicznego Fundacja Feminoteka czy Centrum Praw Kobiet.

Wielu kobiet nie stać na płatne terapie albo decydują się na nie bardzo rzadko – co miesiąc albo dwa, bo tylko wtedy mogą wydać dodatkowe 100-150 zł. Czasem żeby znaleźć dobrego terapeutę, szukają miesiącami albo latami – a wszystkie pierwsze wizyty to kolejne wydane 100-150 zł. Zdarza się, że to od terapeutów słyszą, że to one są winne, że trzeba było się bronić albo że mogły nie wychodzić z domu tak późno. Że są agresywne albo nadmiernie emocjonalne.

Tak wygląda system wsparcia dla kobiet, które doświadczyły gwałtu. Tak wygląda ich codzienność.

#MeToo

[ad_2]
MeToo

Źródło
Opublikowano: 2019-06-16 21:50:31