Obejrzyj Dzień Ziemi 2020

Robert Maślak


22 kwietnia to Światowy Dzień Ziemi. W tym dniu życzę nam, abyśmy jak najdłużej mogli oglądać obrazki jak na tym filmie, słuchać tych dżwięków i czuć te zapachy.
Obrazki na filmie łapałem w rezerwacie Łuknajno na Mazurach, rezerwacie biosfery UNESCO, objętym konwencją ramsarską, chroniącą najcenniejsze obszary wodne i bagienne na świecie oraz w okolicy tego rezerwatu, a żubry w Puszczy Białowieskiej.


Źródło
Opublikowano: 2020-04-22 22:04:37

Tzw. rozsądni ludzie sądzą, jeśli w ogóle dopuszczają do siebie tę myśl, że skutki zmian klimatycznych to będzie po pros

Remigiusz Okraska:

Tzw. rozsądni ludzie sądzą, jeśli w ogóle dopuszczają do siebie tę myśl, że skutki zmian klimatycznych to będzie po prostu ciut cieplej, więc się przystosujemy, tu zrobimy kanałek irygacyjny na polach, tam posadzimy coś innego niż dotychczas, jedne gatunki znikną, ale pojawią się z południa inne, więcej wydamy na klimatyzację, ale mniej na ogrzewanie itd., więc jakoś to będzie. Z tym że niekoniecznie.

Coraz bardziej widać bowiem, jak bardzo kruchy jest tzw. nowoczesny świat. Susza rolnicza, niższe plony, pustynnienie gleb, wyższe ceny i koszty produkcji warzyw i owoców, przerwy w dostawach wody, braki wody do chłodzenia elektrowni czyli braki w dostawach prądu, pożary coraz trudniejsze do powstrzymania, wymieranie gatunków – jesteśmy dopiero na samym początku tej tendencji, a ona narasta coraz szybciej. Z roku na rok jest gorzej, a wystarczyły trzy czy cztery suche lata, żeby problemy się kumulowały. Teraz jeszcze pandemia, jeszcze zamykanie granic na wożenie żywności po całym świecie itd. Gdy to wszystko nakłada się na siebie, to upada cały dotychczasowy "styl życia" i "model produkcji".

I jest coraz więcej ostrzeżeń mówiących o tym, że to nie będzie powolna zmiana, jaką sobie przez lata wyobrażano nawet w czarnych scenariuszach, czyli zmiana, do której ze stratami i wydatkami, ale będziemy się na bieżąco przystosowywali, aż w końcu będzie dużo solarów i wiatraków, a może jeszcze coś innego wymyślimy, mamy przecież dekady, więc później wszystko wróci do normy. Tymczasem niekoniecznie. To wszystko przyspiesza, najnowsze prognozy mówią, że czeka nas raczej scenariusz rodem z domina – każdy kolejny przewracany element przewróci kolejne.

Wolałbym nie być katastrofistą i wolałbym być marnym prorokiem, ale po ćwierćwieczu zajmowania się tematyką ekologiczną, czyli po dobrym oswojeniu się z kiepskimi informacjami, dopiero w ostatnich dwóch latach zacząłem się na serio bać o przyszłość tego gatunku i wielu innych gatunków. Choć oczywiście przyroda przetrwa w innych formach niż te, które znamy, stworzy coś nowego, tyle że już bez nas albo z nami cofniętymi w rozwoju o tysiąclecia.

Źródło
Opublikowano: 2020-04-22 20:03:37

Dziś Dzień Ziemi, jednak dzisiaj nie mamy czego świętować. Trwa susza, która już

Magdalena Biejat:

Dziś Dzień Ziemi, jednak dzisiaj nie mamy czego świętować. Trwa susza, która już teraz przynosi katastrofalne skutki, nie tylko w rolnictwie. Od niedzieli płonie Biebrzański Park Narodowy, który jest największym polskim Parkiem Narodowym. W tym momencie możemy już tylko starać się powstrzymać ogień, ale nadal możemy podjąć działania na rzecz walki z suszą na terenie całej Polski.
Dlatego zaapelowaliśmy do Premiera Morawieckiego o opracowanie realnego planu działania i wprowadzenie go w życie ze skutkiem natychmiastowym. Potrzebujemy strategii, która pozwoli skutecznie walczyć ze skutkami katastrofy klimatycznej.

Jednocześnie deklarujemy gotowość pomocy i współpracy. Walka z suszą, ocalenie Biebrzańskiego Parku Narodowego i przyszłych pokoleń jest ważniejsza od podziałów politycznych i bieżącego interesu politycznego.

Zwracamy się też o wsłuchanie się w głosy środowisk naukowych, ekologów i ekolożek, których propozycje mogą nas uratować. Czas, żeby rząd przyjął do wiadomości, że dotychczasowa polityka polegająca na wybijaniu bobrów, regulacji rzek i mnożeniu ministerstw do spraw klimatu doprowadziły nas do tej katastrofy klimatycznej.

Lin do treści pisma w komentarzu ?


Źródło
Opublikowano: 2020-04-22 19:32:28

W Dzień Ziemi trzy godziny w tzw. plenerze. Przypadkowo znaleziony – dla takich chwil warto żyć – skrawek lasu bukowego,

Remigiusz Okraska:

W Dzień Ziemi trzy godziny w tzw. plenerze. Przypadkowo znaleziony – dla takich chwil warto żyć – skrawek lasu bukowego, które kiedyś porastały jurajskie wzgórza, a dzisiaj są rzadkością. Inna rzecz, że nawet w dość naturalnym lesie bukowym jest potwornie sucho, choć one są bardziej odporne na takie zjawisko niż sztuczne nasadzenia sosnowo-świerkowe. A z pobliskiego dzikiego wysypiska wywiozłem cały bagażnik szkła i plastiku do segregacji.


Źródło
Opublikowano: 2020-04-22 19:13:52

Kilka dni temu napisała do mnie dziewczyna. Powiedziała, że nie może normalnie funkcjonować, bo od kilkudziesięciu godzi

Maja Staśko:

Kilka dni temu napisała do mnie dziewczyna. Powiedziała, że nie może normalnie funkcjonować, bo od kilkudziesięciu godzin jest obiektem ataku mężczyzn, którzy przesyłają jej groźby śmierci i gwałtu, oraz każą milczeć, bo jest kobietą. Okazało się, że panowie z jednej z grupek o „zmywarach” zmobilizowali się, żeby ją zaszczuć.

Cyberprzemoc istnieje od dawna – ale mam wrażenie, że w tej chwili szczególnie wzbiera na mocy. Spora część naszego życia przeniosła się do sieci. Jesteśmy wyalienowani, szukamy jakiejś zbiorowości. Młodzi mężczyźni łatwo znajdą ją w grupie „zmywar”, gdzie robią natarcia na kobiety. A ich autorytety, jak Malik, napędzają takie grupy, gdy wypowiadają się w równie seksistowski sposób.

Często słyszę głosy bagatelizujące cyberprzemoc – przecież to nie jest „naprawdę”, przecież to „żart” albo „konwencja”. To nieprawda. Cyberprzemoc bardzo realnie wpływa na poczucie bezpieczeństwa kobiet. Doświadczam hejtu od lat, ale od kilku dni zalewają mnie tysiące wiadomości i komentarzy z groźbami gwałtu i pobicia. I gdy wczoraj zadzwoniła do mnie dziennikarka z numeru prywatnego, serce podskoczyło mi do gardła. Bałam się odebrać. Pamiętam też, jak ponad rok temu dostałam groźby śmierci. Jechałam autobusem i nagle zobaczyłam, że czyjaś ręka zbliża się, by mnie uderzyć. Uchyliłam się przerażona. A to po prostu jakiś mężczyzna sięgał do przycisku otwierania drzwi.

Osoby, które doświadczają cyberprzemocy, są w ciągłym poczuciu zagrożenia. Skoro czytają, że zostaną zgwałcone, to oczywiste, że będą próbowały robić wszystko, żeby do tego nie dopuścić. Niezależnie od tego, czy ktoś naprawdę chce je zgwałcić, czy nie. Jak to w ogóle sprawdzić – czy to „zgwałcę cię” to na serio czy nie, kiedy takich wiadomości są setki albo i tysiące?

To powoduje, że często dziewczyny się wycofują. Próbują być niewidoczne, żeby jak najmniej „prowokować” do przemocy. I dokładnie o to chodzi – żeby nas uciszyć. Żebyśmy zniknęły.

Piszę to dla was: wszystkie osoby, które padły ofiarą cyberbullyingu. Nie jesteście same. To nie Wasza wina. Nie zrobiłyście nic złego, to spotyka nie tylko Was. Jesteśmy w tym razem – i nie damy się uciszyć.


Źródło
Opublikowano: 2020-04-22 18:53:42

Domagamy się natychmiastowych działań, by ocalić Biebrzański Park Narodowy oraz złagodzić skutki suszy, którą odczuje ca

Daria Gosek-Popiołek:

Domagamy się natychmiastowych działań, by ocalić Biebrzański Park Narodowy oraz złagodzić skutki suszy, którą odczuje cały kraj. Susza dotyczy bowiem nie tylko przyrody, ale także ludzi – zarówno tych mieszkających w miastach, jak i na wsiach. Drastycznie rosnące ceny żywności, brak wody w kranach –…

Więcej


Źródło
Opublikowano: 2020-04-22 18:03:14

Panie Premierze Mateusz Morawiecki! Ratuj planetę i środowisko, inaczej z bezczynności rozliczą nas przyszłe pokolenia P

Razem:

Panie Premierze Mateusz Morawiecki! Ratuj planetę i środowisko, inaczej z bezczynności rozliczą nas przyszłe pokolenia Polek i Polaków, którym zostawimy zniszczony kraj, jałową ziemię. Ratujcie Biebrzański Park Narodowy! ?
Przeczytaj naszą interwencję w tej sprawie!


Źródło
Opublikowano: 2020-04-22 17:18:45

Niestety koronawirus pojawił się w kolejnym Domu Pomocy Społecznej w Łódzkiem, t

Paulina Matysiak:


◾Niestety koronawirus pojawił się w kolejnym Domu Pomocy Społecznej w Łódzkiem, tym razem wirusa wykryto u jednego z pensjonariuszy ośrodka w Głownie. Sytuacja w DPS-ach jest dramatyczna, praktycznie codziennie otrzymujemy informację o zamknięciu kolejnego domu z powodu koronawirusa. Musimy przyznać to szczerze – brakuje wszystkiego! Odpowiednich procedur, sprzętu i personelu.

◾Warto pamiętać, że mówimy o problemie dotykającym przynajmniej osiemdziesięciu tysięcy osób, a pensjonariuszkami i pensjonariuszami DPS-ów są osoby najsłabsze, zaniedbywane przez kolejne rządy od wielu lat. W tych trudnych momentach nie możemy ich zostawić samych.

◾My, jako posłanki i posłowie Razem co chwilę upominamy się o udzielenie pomocy właśnie tym najbardziej potrzebującym. W tym celu wysyłamy pisemne zapytania, interpelacje i interwencje. Jednak działania muszą być podjęte natychmiast, z terminem „na wczoraj”. Nie ma czasu na zwłokę, gdy chodzi o ludzkie życie.

◾Wystosowałam pismo do Wojewody Łódzkiego w sprawie sytuacji w domach pomocy społecznej i w ośrodkach opieki całodobowej w Łódzkiem. Czekam na odpowiedź!


Źródło
Opublikowano: 2020-04-22 17:05:49

Volkswagen Poznań: Apel do pracowników agencyjnych i zatrudnionych na czas określony

OZZ Inicjatywa Pracownicza:

PILNE‼️ Apel do pracowników agencyjnych i zatrudnionych na umowy terminowe w Volkswagen Poznań. Przeciwko masowym zwolnieniom i marnowaniu potencjału fabryk Volkswagen Poznań!

Każdy z nas pracuje niemal dwa razy więcej niż nasi koledzy z Niemiec, lecz za 1/5 ich pensji. W wyniku naszej ciężkiej pracy Volkswagen osiąga zyski liczone w setkach milionów złotych. Zgodnie ze sprawozdaniem finansowym za 2018 r. VWP zarobił na czysto 450 milionów złotych. Dziś zamiast wykorzystać te zyski dla zachowania zatrudnienia, zwolnienia tempa i skrócenia czasu pracy, koncern zwalnia 200 osób i szykuje się do kolejnych cięć.

Volkswagen Poznań w ciągu swojej działalności otrzymał od władz lokalnych i państwowych 710 milionów złotych pomocy publicznej w formie dotacji i zwolnienia z podatków. Zamiast nowych miejsc pracy mamy jednak zwolnienia tysięcy pracowników. Epidemia koronowirusa jest prawdziwym testem dla firmy. Na dziś stanowisko VWP jest takie, że ludzie którzy wypracowali dla niej gigantyczne zyski, w najgorszym dla siebie czasie mają być zwalniani, skazywani na głod i bezrobocie.

Apelujemy do pracowników zatrudnionych przez agencję Work Service i mających bezpośrednie umowy z VWP na czas określony o pilny kontakt. Razem jesteśmy silniejsi!

OZZ Inicjatywa Pracownicza przy Volkswagen Poznań
? 692 875 721
? ipvolkswagen@gmail.com

Więcej informacji w linku poniżej ???

Volkswagen Poznań: Apel do pracowników agencyjnych i zatrudnionych na czas określony

Komisja OZZ Inicjatywa Pracownicza w poznańskich zakładach Volkswagena wydała apel skierowany do pracowników tymczasowych i zatrudnionych na czas określony. Komisja wzywa do organizowania się i wywarcia nacisku na firmę aby przeciwstawić się planowaym zwolnieniom oraz przestawić produkcje …

Źródło
Opublikowano: 2020-04-22 16:55:56

Pandemia bankowa

Piotr Ikonowicz:

Pandemia bankowa

Panią Ludwikę poznałem podczas zakupów. Siedziała „na kasie” i podliczała moje zakupy, zagadnęła mnie konfidencjonalnym szeptem: „pomagacie frankowiczom?” Skinąłem głową i zapisałem jej na kartce swój numer telefonu. Po kilku dniach zadzwoniła. Historia jakich wiele. 11 lat temu wzięła wraz z mężem i dziećmi kredyt na dom. Na górze miała mieszkać córka z zięciem i dwójką dzieci, a rodzice mieli zamieszkać na parterze. Kredyt hipoteczny wynosił 400 000 zł. Ale w wyniku usilnych nalegań urzędnika bankowego był to kredyt frankowy. Ona wolałaby złotówkowy, ale uległa pod naciskiem. Teraz po 11 latach regularnego płacenia są winni 600 000 zł., a miesięczna rata wzrosła z początkowych 2 300 zł do 3 500 zł.
Pani Ludwika zatrudniła się w supermarkecie po tym jak przeszła na emeryturę. Pracowała na stanowiskach urzędniczych, najpierw w administracji centralnej (w ministerstwie) a potem w samorządowej. Teraz, mimo ryzyka związanego z koronawirusem siedzi na kasie, żeby nie stracić domu. Postaramy się pomóc wystąpić o wakacje kredytowe (przysługuje 3 miesiące), przejrzymy umowę kredytową i poszukamy podstaw do pozwania banku z powodu niedozwolonych klauzul, które w tego typu umowach bywają nagminne. Wakacje kredytowe teraz, kiedy w wyniku pandemii kurs franka jest niebotycznie wysoki to optymalne rozwiązanie, o ile w ciągu 3 miesięcy sytuacja na rynkach walutowych się uspokoi. Gdyby to był kredyt złotówkowy, byłby już spłacony.
Pani Ludwika nie zgodziła się na nagłośnienie jej sprawy w mediach. Ma ciężko chorego męża i taki rozgłos mógłby mu zaszkodzić. To charakterystyczne, że ludzie oszukani i skrzywdzeni wstydzą się, a ci którzy wyrządzili im szkodę nie mają sobie nic do zarzucenia.

Pani Ludwika jak setki tysięcy innych poszkodowanych pseudo frankowymi kredytami cierpi z powodu nieuczciwych praktyk bankowych i niestabilnego kursu obcej waluty. Im jednak państwo nie pomaga, choć żadnej ich winy nie ma w tym, że dali się nabrać. To samo państwo wspiera prywatne firmy, które tracą z powodu pandemii, przyczyny obiektywnej, od nich niezależnej. A wystarczyłaby ustawa zmuszająca banki do podzielenia się z klientami zyskami z frankowego kantu.

Piotr Ikonowicz

Źródło
Opublikowano: 2020-04-22 16:29:05

Wesprzyj walkę Biebrzański Park Narodowy z pożarem!

Razem Warmińsko-Mazurskie:

? Wesprzyj walkę Biebrzański Park Narodowy z pożarem! ?

KOMUNIKAT DYREKTORA BIEBRZAŃSKIEGO PARKU NARODOWEGO

Ministerstwo Środowiska i Lasy Państwowe zapewniają pełne finansowanie walki z pożarem. Od początku jesteśmy w stałym kontakcie z resortem.

Organizowane zbiórki wspierają Ochotnicze Straże Pożarne.
Biorąc pod uwagę rozmiar tragedii, jaka dotknęła Biebrzański Park Narodowy i ogromne zaangażowanie strażaków i druhów ochotników, w odpowiedzi na sygnały od Was informujemy, że możliwe jest przekazanie wsparcia na doposażenie OSP w niezbędny sprzęt gaśniczy. Ochotnicy dniem i nocą z narażeniem życia walczą z ogniem w dolinie Biebrzy. Ale rozmiar tragedii i ilość wyjazdów powoduje zużycie najpotrzebniejszych sprzętów do gaszenia.

Zebrane środki przeznaczone zostaną na zakup:
– tłumic do ręcznego gaszenia,
– małych motopomp, które można przenosić w niedostępny teren, służących do pobierania i gaszenia wodą z bagien, cieków wodnych,
– paliwa na dojazdy, niezbędnych kosztów gaszenia pożarów.

Konto, na które można wpłacać środki: Bank BGK
31 1130 1059 0017 3397 2620 0016
wpłaty tytułem: "darowizna pożar 2020"

Dziękujemy za każdą złotówkę.
Dziękujemy wszystkim zaangażowanym w tę walkę.

Andrzej Grygoruk
Dyrektor Biebrzańskiego Parku Narodowego.


Źródło
Opublikowano: 2020-04-22 16:10:01

Nieustannie spływają do mnie niepokojące informacje od małopolskich domów pomocy

Daria Gosek-Popiołek:

Nieustannie spływają do mnie niepokojące informacje od małopolskich domów pomocy społecznej. Brakuje wszystkiego: środków ochrony osobistej, sprzętu i pieniędzy. Nie ma jasnych procedur: jak, gdzie i kiedy ewakuować personel oraz podopiecznych w przypadku zakażenia.
W dramatycznym położeniu są domy pomocy społecznej w całym kraju. O niekompetencji władz świadczy chociażby przykład DPS w Bochni, któremu ostatecznie na pomoc pospieszyły zakonnice. Gdzie był wtedy wojewoda małopolski?

Pracownicy domów pomocy społecznej oraz eksperci zajmujący się zdrowiem mówią jasno: tylko czytelny podział zadań pomiędzy poszczególnymi instytucjami pozwoli na uniknięcie chaosu w momencie, gdy dojdzie do zakażenia. Ostatnie wydarzenia pokazują, że takiego podziału nie ma.

Dlatego zwróciłam się z pytaniami do Wojewody Małopolskiego Piotra Ćwika oraz do Małopolskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego Jarosława Foremnego, aby dowiedzieć się m.in. o zakresie odpowiedzialności poszczególnych instytucji, jak wyglądają procedury ewakuacji, jak domy pomocy społecznej mogą się chronić przed zakażeniem z zewnątrz, ile środków trafiło do Wojewody Małopolskiego z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rzecz walki z koronawirusem w małopolskich DPSach i ZOLach.

Wierzę, że Wojewoda Małopolski i Małopolski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny podejmują odpowiednie działania w celu możliwie jak najlepszego zabezpieczenia i przygotowania małopolskich domów pomocy społecznej oraz placówek opieki całodobowej na epidemię koronawirusa.

To, w jaki sposób państwo traktuje najsłabszych, to informacja o tym, jak traktuje swoich obywateli w ogóle. To moment, kiedy na poważnie sprawdzamy, czy społeczna solidarność działa w praktyce. Czy państwo wywiązuje się ze swoich zadań, czy nikogo nie zostawia za burtą.

Dlatego mówię rządowi: sprawdzam! I będę monitorowała sytuację, bo warunkiem wyjścia z kryzysu jest wzajemna troska i wsparcie ?


Źródło
Opublikowano: 2020-04-22 15:54:13

Matko Ziemio, przepraszamy Matko Ziemio Z okazji Twojego dnia przede w

Razem Podkarpackie:

Matko Ziemio, przepraszamy ?

Matko Ziemio ?
Z okazji Twojego dnia przede wszystkim przepraszamy Cię za zatruwanie, za szerzenie głupot na stronie MEN, za kapitalizm, za wykorzystywanie Twoich zasobów bez opamiętania. Moglibyśmy wypisać całą litanię.
Mamy recepty na Twój ratunek. Daj nam ostatnią szansę, dopóki nie jest za późno ?


Źródło
Opublikowano: 2020-04-22 15:05:42

Dzisiaj Dzień Ziemi. Sytuacja ekologiczna jest coraz trudniejsza – zmiany klimat

Obywatel:


Dzisiaj Dzień Ziemi. Sytuacja ekologiczna jest coraz trudniejsza – zmiany klimatyczne, pożary, susza, wyczerpywanie się surowców itp. Polecamy lekturę dwóch głębokich książek, które wydaliśmy na ten temat. „Kultura a natura” to prekursorski w skali świata manifest ochrony przyrody, napisany ponad 100 lat temu przez Polaka. „Wyznania wojownika Ziemi” to książka jednego z liderów amerykańskiego radykalnego ruchu ekologicznego. Do kupienia u nas za niewielkie kwoty. A głuptasów opowiadających, że ekologia to lewactwo i neobolszewizm informujemy, że Pawlikowski był endekiem, a Foreman konserwatystą. Do kupienia tutaj: https://nowyobywatel.pl/sklep/ksiazki/kultura-a-natura-jan-gwalbert-pawlikowski/ oraz tutaj: https://nowyobywatel.pl/sklep/ksiazki/wyznania-wojownika-ziemi-dave-foreman-2/


Źródło
Opublikowano: 2020-04-22 15:01:52

Matko Ziemio

Razem:

Matko Ziemio ?
Z okazji Twojego dnia przede wszystkim przepraszamy Cię za zatruwanie, za szerzenie głupot na stronie MEN, za kapitalizm, za wykorzystywanie Twoich zasobów bez opamiętania. Moglibyśmy wypisać całą litanię.
Mamy recepty na Twój ratunek. Daj nam ostatnią szansę, dopóki nie jest za późno ?


Źródło
Opublikowano: 2020-04-22 14:59:12

Dzisiaj Dzień Ziemi. Ekologia jest dziś modna, szczególnie w klasie średniej uważającej, że należy jej się wciąż więcej

Remigiusz Okraska:

Dzisiaj Dzień Ziemi. Ekologia jest dziś modna, szczególnie w klasie średniej uważającej, że należy jej się wciąż więcej i więcej – SUVów, lotów samolotowych, gadżetów, apartamentów itd. – ale zły Szyszko robił brzydko. Przyroda dzisiaj usycha i płonie. W roku 2003 wydaliśmy tę książkę, jedną z najważniejszych w skali świata książek o obronie dziedzictwa przyrodniczego. Nakład 1000 egz., do dzisiaj się nie wyprzedał, choć kosztuje grosze. Tak to jest z modami. Książka jest bolesna dla nas wszystkich, autor nie bierze jeńców, gdy pokazuje, że jesteśmy uwikłani w dzieło zniszczenia lub aprobujemy je nawet jeśli to nie my pociągamy za sznurki wielkich decyzji. Dziś oceniłbym jej wymowę bardziej krytycznie niż gdy jako redaktor książki miałem 27 lat, choć jednocześnie ta wymowa jest bardziej prawdziwa teraz, gdy płonie Australia, płonie Biebrza, wysychają całe połacie krajów i kontynentów, kumulują się skutki destrukcji. Warto czytać krytycznie, ale warto czytać. A zamówić można u nas: https://nowyobywatel.pl/…/wyznania-wojownika-ziemi-dave-fo…/


Źródło
Opublikowano: 2020-04-22 14:32:54