Na lewicy dziś żałoba, bo Demokratów w wyborach prezydenckich będzie reprezentował Biden, a nie Sanders. Najgłośniej sły

Remigiusz Okraska:

[ad_1]

Na lewicy dziś żałoba, bo Demokratów w wyborach prezydenckich będzie reprezentował Biden, a nie Sanders. Najgłośniej słychać płacz w kręgach, których pomysłem na lewicowość w Polsce jest biedronizm i ogólne, ponadkampanijne klejenie się do liberalnego saloniku, bycie z nim splecionym setkami nici koleżeństwa, kumoterstwa, etatów, fuch, kawiarni, przekonań, priorytetów, wzmożeń, emocji itd. A to się właśnie kończy Bidenami zamiast Sandersów. Sanders to ostatnie tchnienie lewicy suwerennej wobec liberalizmu. Jeśli ktoś w przyszłości zmieni ten świat na lepsze, to albo lewica zrywająca pępowiny z liberałami, albo prawica socjalna. Na libkolewicę nie ma co liczyć.

[ad_2]

Źródło
Opublikowano: 2020-03-11 12:11:58

Robert Biedroń przedstawił dziś propozycje Lewicy, które mogą ograniczyć negatywne efekty koronawirusa. Kluczowe jest to

Adrian Zandberg:

[ad_1]

Robert Biedroń przedstawił dziś propozycje Lewicy, które mogą ograniczyć negatywne efekty koronawirusa. Kluczowe jest to, żeby ludzie chorzy nie chodzili do pracy. Zarażeni nie mogą unikać badań ani izolacji z obawy przed utratą części pensji. Czas na wprowadzenie 100% wynagrodzenia na zwolnieniu lekarskim i prawa do chorobowego dla wszystkich pracujących, niezależnie od typu umowy. Jeśli problem epidemiczny się rozszerzy, wyzwaniem stanie się też utrzymanie miejsc pracy. Doświadczenie innych krajów pokazuje, że na terenach dotkniętych na dużą skalę wirusem zamiera aktywność gospodarcza. Państwo powinno zapewnić przedsiębiorstwom, których działalność zostanie uniemożliwiona przez regulacje sanitarne, tani kredyt na podtrzymanie płynności i przejąć czasowo zobowiązania składkowe. Czas też na poważną rozmowę rządu z bankami, o rozłożeniu w takiej sytuacji spłat kredytów. Wreszcie – opieka nad dziećmi. Zamknięcie szkół i przedszkoli obnaża patologie rynku pracy, na którym miliony ludzi wypchnięto na śmieciówki i samozatrudnienie. Zasiłek opiekuńczy powinien przysługiwać wszystkim. Ten problem nie rozwiąże się sam, nie rozwiążą go samorządy. To musi zrobić rząd. I to szybko.

[ad_2]

Źródło
Opublikowano: 2020-03-11 10:44:09

Obejrzyj Robert Biedroń: Jako prezydent podpiszę prawo łagodzące prawo aborcyjne

Razem:

[ad_1]

Robert Biedroń: Polska prawica dzisiaj startuje w wyborach i jest w jednym zjednoczona. Wszyscy kandydaci, oprócz mnie, deklarują jedno. Albo utrzymają ten nieprawdziwy „kompromis aborcyjny”, albo będą zabiegali do zaostrzenia obowiązującej ustawy o przerywaniu ciąży.

[fb_vid id=”photo_id”:”196753021598022″”][fb_vid id=”196753021598022″]
[ad_2]

Źródło
Opublikowano: 2020-03-09 19:01:58

Robert Biedroń: Jako prezydent podpiszę prawo łagodzące prawo aborcyjne



Robert Biedroń: Polska prawica dzisiaj startuje w wyborach i jest w jednym zjednoczona. Wszyscy kandydaci, oprócz mnie, deklarują jedno. Albo utrzymają ten nieprawdziwy „kompromis aborcyjny”, albo będą zabiegali do zaostrzenia obowiązującej ustawy o przerywaniu ciąży.

Źródło
Opublikowano: 2020-03-09 15:56:53

Zawisza: Odzyskajmy nasze prawa!

Prawica w wersji light chce tak zwanego „kompromisu”. Prawica w wersji hard chce zmusić kobiety do rodzenia nawet jeśli ciąża powstała w wyniku gwałtu i nawet gdy ciąża może je zabić. Lewica od zawsze stoi po stronie kobiet. Polki powinny mieć takie same prawa jak Europejki. Zasługujesz na to, żeby mieć profesjonalną opiekę medyczną bez względu na to, ile masz na koncie. Lewica nie waha się. Nie uważamy, że prawa kobiet i Wasze zdrowie to temat zastępczy. Nie zawiedziemy Was. Nasz projekt to wreszcie prawo do bezpiecznej aborcji, ale także do antykoncepcji, edukacji seksualnej i badań. Tak jak obiecałyśmy.

Źródło
Opublikowano: 2020-03-09 14:56:48

Obejrzyj Posłanka Zawisza o ustawie dot. aborcji, edukacji seksualnej, antykoncepcji i badań

Razem:

[ad_1]

Prawica w wersji light chce tak zwanego „kompromisu”. Prawica w wersji hard chce zmusić kobiety do rodzenia nawet jeśli ciąża powstała w wyniku gwałtu i nawet gdy ciąża może je zabić.

Lewica od zawsze stoi po stronie kobiet. Polki powinny mieć takie same prawa jak Europejki. Zasługujesz na to, żeby mieć profesjonalną opiekę medyczną bez względu na to, ile masz na koncie.

Lewica nie waha się. Nie uważamy, że prawa kobiet i Wasze zdrowie to temat zastępczy. Nie zawiedziemy Was.

Nasz projekt to wreszcie prawo do bezpiecznej aborcji, ale także do antykoncepcji, edukacji seksualnej i badań. Tak jak obiecałyśmy.

[fb_vid id=”photo_id”:”2709153375787737″”][fb_vid id=”2709153375787737″]
[ad_2]

Źródło
Opublikowano: 2020-03-09 15:53:14

Minimalna stawka godzinowa w 2020 r. wynosi 17 zł brutto. W ostatnim roku rządów PO nie było żadnego minimum ustawowego,

Remigiusz Okraska:

[ad_1]

Minimalna stawka godzinowa w 2020 r. wynosi 17 zł brutto. W ostatnim roku rządów PO nie było żadnego minimum ustawowego, więc w firmie zatrudniającej moją matkę płacono 6 zł brutto, a w ochronie bywało, że 4 zł brutto. 300-400% mniej. To mówicie, że inflacja zjada podwyżki?

Niech mi libko-lewica i kampusowcy opowiedzą jeszcze kilka gawęd o tym, jak to nie ma różnicy między PiS a PO, taki sam neoliberalizm, ojej ojej nie wprowadzili socjalizmu w kilka lat, napiszemy o tym esej i o nierównościach społecznych też koniecznie coś dodamy w ramach autolansu.

Kiedy będzie w Polsce lewicowość na serio? Wtedy, gdy jej kadrami będą ludzie, których problemy socjalne dotyczą osobiście lub widzą je z bliska. Nie frazesowicze, teoretycy i ludzie, którzy minimalnej stawki nie oglądali w życiu na oczy, bo dostają kilka razy większe.

[ad_2]

Źródło
Opublikowano: 2020-03-09 14:33:42

Mądre słowa od anonima z grupki:

Czerwonobiali:

[ad_1]

Mądre słowa od anonima z grupki:
Nie było tu jeszcze dzisiaj inby o koronawirusa więc ja może zacznę.

Koronawirus zrobił dla pracowników sklepów i punktów usługowych więcej niż jakikolwiek rząd od 1989. U mnie w centrum handlowym:
-wejścia spadły o jakieś 30% więc czilera utopia
-na zmianie są dwie panie sprzątaczki zamiast jednej dzięki czemu jest czysciej a one są widocznie szczęśliwsze że mają towarzystwo i nie muszą wszystkiego robić same
-w kibelku jest czysto niczym w szpitalu, a dodatkowo pojawił się płyn do dezynfekcji rączek
-jak nie chce gadać z klientami to mogę kichnąć i zostawią mnie wtedy w spokoju

Towarzysz koronawirus jest przyjacielem ludzi pracy. To był muj hot take, pozdrawiam serdecznie

[ad_2]

Źródło
Opublikowano: 2020-03-09 13:40:18

Wyprawa poza banieczkę: w tym tygodniu duży wywiad do tygodnika Sieci.

Adrian Zandberg:

[ad_1]

Wyprawa poza banieczkę: w tym tygodniu duży wywiad do tygodnika Sieci.

Porozmawialiśmy o tym, jak PiS prowadzi politykę na kolanach przed ambasadą Stanów Zjednoczonych, o obsesjach ministra Ziobry, które nie naprawiają realnych niesprawiedliwości w polskich sądach, o żenującym poziomie propagandy w TVP… Ale też o 500 plus i o tym, co z ostatnich lat warto zachować, kiedy PiS pożegna się z władzą. Miłej lektury!




[ad_2]

Źródło
Opublikowano: 2020-03-09 09:34:35

Zastanawiacie się, dlaczego mieszkania w Polsce są takie drogie?

Michał Pytlik:

[ad_1]

Zastanawiacie się, dlaczego mieszkania w Polsce są takie drogie?

To bardzo proste: bo deweloperzy podwyższają sobie marże jak chcą. Kiedy nas nie stać na mieszkanie, oni się świetnie bawią, bo im zyski rosną.

Bełkot na obrazku oznacza jedno: DomDeveloper odnotowuje rekordowe zyski. Kosztem nas wszystkich.

W Polsce 600 tysięcy ludzi jest bezdomnych, a 400 tysięcy mieszkań stoi pustych. Absurd? Teraz już wiecie, dlaczego. Banki i deweloperzy – oto najwięksi złodzieje, którzy utrudniają nam życie.

Ale tak nie musi być. Czas na państwową spółkę, która będzie budować mieszkania po kosztach i poza tym złodziejskim lobby. Skoro PiS mu uległ i położył się na Mieszkaniu+, to czas, by zrobiła to lewica.


[ad_2]

Źródło
Opublikowano: 2020-03-08 21:39:06

Słyszeliście może tę reklamę?

Marcelina Zawisza:

[ad_1]

Słyszeliście może tę reklamę?

Codziennie rano przez godzinę, półtora słucham radia. I co tam słyszę? Na przykład reklamę, która sugeruje, że jeżeli będę łykać pewien suplement diety, to bez problemu będę mogła jeść jajecznicę na podwójnym boczku. Bez żadnych konsekwencji.

Tego typu reklamy to jeden z powodów, dla których zainteresowałam się rynkiem suplementów diety. Bo one nie tylko wprowadzają w błąd. Takie reklamy utrwalają w nas fatalne nawyki żywieniowe, które później wracają do nas w postaci zawałów, wylewów, chorób serca, żył, otyłości, nadwagi, chorób trzustki, wątroby, żołądka.

Wiem, że to nie jest miłe, ale napiszę to wprost: nie, nie możecie jeść bezkarnie jajecznicy na podwójnym boczku tylko dlatego, że łykacie jakieś magiczne tabletki. Magiczne tabletki nie istnieją.

Podczas obrad Sejmu kilkakrotnie pytałam o to, co się dzieje z regulacjami dotyczącymi suplementów diety i ich reklamy. Minister Cieszyński zapewniał, że taka ustawa już niedługo się pojawi. Obiecywał to już dwukrotnie. Raz mając na myśli ustawę o podatku cukrowym, ale niestety rząd wycofał się z zapisów o opodatkowaniu reklam suplementów. Drugi raz, gdy się z tego „zniknięcia” tłumaczył. Ponieważ chciałam usłyszeć konkrety, a nie puste obietnice, na biurko ministra zdrowia trafiła też moja interpelacja w tej sprawie. Odpisała mi minister Szczurek-Żelazko.

I wyobraźcie sobie jak głośno się śmiałam czytając te słowa:

„Porozumienia nadawców telewizyjnych oraz organizacji zrzeszających producentów suplementów diety w sprawie zasad rozpowszechniania reklam suplementów diety. Porozumienie zakłada, że reklama nie może wprowadzać odbiorców w błąd poprzez wskazywanie na właściwości lecznicze lub jakiekolwiek zastosowanie lecznicze, w tym nie może przedstawiać wizerunku osób, które mogą być odebrane jako przedstawiciele zawodów medycznych, ani nie mogą pojawiać się w niej przedmioty oraz miejsca budzące skojarzenia z wykonywaniem zawodów medycznych, działalnością leczniczą lub rehabilitacyjną. Podpisana samoregulacja to kolejny krok branży w stronę polskiego konsumenta, który podkreśla znaczenie etyki w przekazie reklamowym. Działania te należy ocenić zdecydowanie pozytywnie.”

Oczywiście – był to śmiech przez łzy.

„Reklama nie może wprowadzać odbiorców w błąd poprzez wskazywanie na właściwości lecznicze lub jakiekolwiek zastosowanie lecznicze.” A teraz włączcie radio albo telewizję, poczekajcie na reklamy i dajcie mi znać, czy ten zapis i „samoregulacja rynku” działają tak świetnie, że należy ocenić je „zdecydowanie pozytywnie”.

Kilka faktów o rynku suplementów diety i rynku reklamy suplementów.

Rynek reklam suplementów jest wart około 4,5 mld zł. Szacuje się, że będzie rósł w tempie 8 proc. rocznie. Od 1997 powiększył się dwudziestokrotnie. Jest to jedna z najszybciej rosnących branż w UE. Obecny system pozwala na wprowadzenie na rynek nowego suplementu diety w systemie tzw. notyfikacji, czyli producent musi tylko poinformować inspekcję o składzie nowego preparatu i może wprowadzić go na rynek. Zanim GIS zbada, czy suplement nie jest niebezpieczny dla zdrowia i życia, mijają średnio 2 lata, przez cały ten czas można go kupić w aptece. NIK w 2017 roku sporządził raport na ten temat.

Informacje z raportu NIK z 2017 roku o dopuszczeniu do obrotu suplementów diety:

„Z wybranych do kontroli 45 suplementów diety, które nie powinny być wprowadzone do obrotu z uwagi na zawartość niedozwolonych składników, aż 38 w czasie prowadzenia badań kontrolnych przez NIK znajdowało się w sprzedaży (sprawdzono sprzedaż internetową). Produkty te zawierały składniki kwestionowane przez Głównego Inspektora Sanitarnego, stwarzające niebezpieczeństwo dla konsumentów, gdyż – jak wskazywał Inspektor w pismach kierowanych do podmiotów wprowadzających te produkty do obrotu – mogły między innymi wykazywać właściwości alergenne i rakotwórcze, powodować zakażenia dróg oddechowych i moczowych, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, przyczyniać się do powstawania ropni, zapalenia wsierdzia, osierdzia, czasami zatruć pokarmowych.”

„Polacy tymczasem niewiele wiedzą o suplementach diety. Przeprowadzone przez TNS Polska w 2014 r. badanie wykazało, że wiele osób mylnie uznało suplementy za „witaminy” (31 proc.) czy „minerały” (8 proc.), a aż 41 proc. badanych przypisało suplementom diety właściwości lecznicze, których produkty te nie mają. Ponadto 50 proc. pytanych uważało, że suplementy są tak samo kontrolowane jak leki.”

Minister Szczurek-Żelazko napisała, że: „Obecnie trwają prace koncepcyjne nad nowelizacją ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia, mające na celu usprawnienie nadzoru w omawianym obszarze.”

To świetnie, Pani minister! Ale w interpelacji pytałam, co się stało z pracami koncepcyjnymi, które Pani obóz ukończył w 2016. Powstał wtedy z udziałem szerokiej gamy organizacji zawodów medycznych i urzędów państwowych całkiem niezły projekt założeń, jak uregulować reklamę farmaceutyczną. I co? Zaraz będzie czwarta rocznica…

A rządzą już pięć lat. Myślicie że kiedyś uda im się to skończyć? Czy może komuś jest to nie na rękę?

[ad_2]

Źródło
Opublikowano: 2020-03-08 20:25:05

Półtora roku temu zrobiliśmy taki numer "Nowego Obywatela", wciąż aktualny i wciąż do kupienia w wersjach papi

Remigiusz Okraska:

[ad_1]

Półtora roku temu zrobiliśmy taki numer "Nowego Obywatela", wciąż aktualny i wciąż do kupienia w wersjach papierowej i elektronicznej. O feminizmie socjalnym, a nie liberalnym, o kobietach z ludu, a nie z elit i salonów. Powiedziałbym, że to zabawne, że taki numer zrobiliśmy my, portretowani przez lewicę zblatowaną z liberałami jako prawica, patriarchat, pisowcy itd., ale to jest nie zabawne, lecz smutne, to polskie postawienie wszystkiego na głowie w kwestii tego, co naprawdę znaczą etykietki i slogany i że zwykle nie znaczą nic. Numer o sytuacji i walce kobiet z ludu do kupienia tutaj, polecam: https://nowyobywatel.pl/…/s…/nowy-obywatel-2778-jesien-2018/


[ad_2]

Źródło
Opublikowano: 2020-03-08 19:52:06

W Dniu Kobiet życzę Wam i sobie całego życia i połowy władzy! A czego konkretnie

Marcelina Zawisza:

[ad_1]

W Dniu Kobiet życzę Wam i sobie całego życia i połowy władzy! A czego konkretnie?

Wyższych płac we wszystkich sfeminizowanych zawodach. Wasza praca jest niezwykle ważna dla całego społeczeństwa. Wszystkie nauczycielki, pielęgniarki, sprzątaczki, kucharki, kasjerki, wszystkie opiekunki dzieci, osób z niepełnosprawnościami, osób starszych, zależnych, pracownice Domów Pomocy Społecznej, pracownice socjalne, rehabilitantki, diagnostki laboratoryjne i wiele wiele więcej – zasługujecie na godne płace za ciężka pracę, która wykonujecie. Pora, aby rząd to w końcu zauważył!

Tej samej płacy za tę samą pracę!

Przestrzegania Waszych praw, w tym prawa pracy. By nikt Was nie wyrzucał na umowy śmieciowe, pozbawiając Was nie tylko prawa do urlopu ale także przyszłej godnej emerytury!

Docenienia pracy opiekunczej. W Polsce od lat przerzuca się odpowiedzialność za opiekowanie się bliskimi – czy to dziećmi, chorymi, osobami z niepełnosprawnościami, czy zależnymi, na kobiety. Jednocześnie nie docenia się tej pracy w ogóle. Nie płaci się za nią, często nie wlicza się do emerytury, nie daje się urlopu. Życzę Wam, żeby Wasza ciężka praca została w końcu doceniona!

Dostępu do dobrej jakości ochrony zdrowia na europejskim poziomie. Dostępu do legalnej i bezpiecznej aborcji, do bezpłatnego in vitro, do edukacji seksualnej na każdym etapie edukacji, do opieki okoloporodowowej na najwyższym poziomie, do bezpłatnych badań prenatalnych, do leczenia onkologicznego, które pozwoli Wam wrócić do zdrowia i życia, dostępu do lekarza ginekologa niezależnie od tego gdzie mieszkacie, dostępu do darmowych środków higienicznych!

I wielu wielu więcej. Zresztą… Wy doskonale wiecie czego Nam trzeba!


[ad_2]

Źródło
Opublikowano: 2020-03-08 16:43:03

Wywody Kidawy i polityka UE wobec kolejnej fali migracji to jest cios w splot słoneczny środowisk liberalno-postępowych.

Remigiusz Okraska:

[ad_1]

Wywody Kidawy i polityka UE wobec kolejnej fali migracji to jest cios w splot słoneczny środowisk liberalno-postępowych. Bo niezależnie od tego, co się myśli o takiej czy innej polityce migracyjnej, mamy tu wykazane czarno na białym, że istnieje w tej sprawie daleko posunięty konsensus. Ten konsensus oczywiście wytrąca broń z ręki prawicowych producentów teorii, wedle których liberałowie i establishment chcą zniszczyć "starą dobrą Europę" za pomocą "zapraszania i goszczenia" uchodźców. Ale jeszcze bardziej uderza w środowiska liberalno-postępowe. Bo oto okazuje się, że jeśli "zamykanie granic" = "faszyzm", to PO, liberałowie itd,. nie są żadnym mniejszym złem, a tuczenie środowisk postępowych dotacjami peowskimi czy unijnymi oznacza po prostu bycie na liście płac i utrzymaniu ludzi robiących i mówiących to samo, co skrajna prawica. Jeśli w środowiskach postępowych pojawia się pełne moralnego oburzenia pytanie "czym Kidawa różni się od Bosaka", to implikuje ono kolejne pytanie: "jak można współpracować, popierać, brać forsę, uważać za mniejsze zło kogoś, kto nie różni się od Bosaka".

[ad_2]

Źródło
Opublikowano: 2020-03-08 15:29:31

Z okazji Dnia Kobiet życzymy wszystkim kobietom:

Razem Warszawa:

[ad_1]

Z okazji Dnia Kobiet życzymy wszystkim kobietom:

✔️ pełnej i profesjonalnej opieki zdrowotnej w czasie ciąży,
✔️ pełnego dostępu do informacji na temat swojego stanu zdrowia,
✔️ prawa do bezpłatnego i bezpiecznego zabiegu przerwania ciąży do 12. tygodnia,
✔️ dostępu do listy lekarzy i lekarek, którzy podpisali tzw. 'klauzulę sumienia’,
✔️ zagwarantowanego przez rząd i samorząd dostępu do metod oraz środków zapobiegania ciąży,
✔️ edukacji o zdrowiu i seksualności we wszystkich szkołach,
✔️ wsparcia ze strony szkoły dla uczennic w ciąży,

albo po prostu by przyjęto ustawę, którą Lewica właśnie złożyła w Sejmie ?‍♀️

Prawo do decydowania o własnym ciele jest prawem każdej kobiety. Obecna ustawa nie tylko to prawo odbiera, ale również przyczynia się do rozwoju w Polsce podziema aborcyjnego, gdzie kobiety przerywają ciąże w warunkach zagrażających ich zdrowiu oraz życiu. Lekarze, zasłaniając sie „klauzulą sumienia” odbierają Polkom prawo do zabiegu aborcji nawet w trzech przypadkach obecnie dopuszczonych przez prawo – tym samym zmuszając je do rodzenia dzieci ciężko chorych, niezdolnych do samodzielnego przeżycia lub poczętych w wyniku gwałtu. Młodzież w szkołach nie otrzymuje rzetelnej edukacji seksualnej i tym samym nie jest w stanie nie tylko bezpiecznie współżyć, ale także zasygnalizować, gdy jest krzywdzona.

Z okazji Dnia Kobiet życzymy sobie i Wam, by prawa kobiet w Polsce zaczęły wreszcie być respektowane. By państwo uszanowało fakt, że kobieta może sama stanowić o swoim ciele, a dzieci i nastolatki zasługują na rzetelną i merytoryczną edukację seksualną.

Drogie kobiety, z okazji Waszego święta życzymy Wam pełni praw i połowy władzy!


[ad_2]

Źródło
Opublikowano: 2020-03-08 10:20:10

Jutro Dzień Kobiet. W całej Polsce – niestety w tym roku nie w Poznaniu – ruszą

Razem Poznań:

[ad_1]

Jutro Dzień Kobiet. W całej Polsce – niestety w tym roku nie w Poznaniu ? – ruszą Manify. I znowu ze wszystkich stron padnie nieśmiertelne "Są ważniejsze sprawy, to nie jest dobry moment na protest!". Zdanie, jak się okazuje, co najmniej tak stare, jak cały ruch lewicowy. ?‍♂️?‍♀️

Kiedy w kwietniu 1920 roku zdesperowani robotnicy Poznania wyszli na ulice, trwała walka o przetrwanie kraju. Kształt granic był niepewny, w wielu regionach panował chaos, drożyzna i kryzys gospodarczy zbierały swoje żniwo. Prawicowe władze Wielkopolski cynicznie wykorzystywały tę sytuację, szczując na siebie różne grupy społeczne i przypisując organizację protestu nielicznej grupce "prowokatorów".

Endecki Kurier Poznański pisał tak:
? "Wiemy, że Wielkopolska stała się w ostatnim czasie przedmiotem koncentrycznego ataku żywiołów przewrotowych, które sprzysięgły się na zgubę kraju w chwili, gdy żołnierz nasz waleczny na froncie w zaciętych walkach piersi swe nadstawia nawale bolszewickiej. (…) Ubolewać należy nad tem, że wpływy zewnętrzne i nierozwaga manifestantów, którzy nie słuchali swych kierowników, doprowadziła do zajść godnych pożałowania."

Charakterystyczne dla działań władzy było także dzielenie demonstrantów na "dobrych narodowców", zrzeszonych w Polskim Związku Kolejowców, oraz "złych socjalistów" z "warszawskiego" ZZK. Gazeta Poznańska rozgrywała to w ten sposób:

? "Dla informacji dodajemy, że Związek tych robotników liczy około 4000 członków, w tej liczbie jest około 3000 robotników narodowych, a 1000 PPS-owców, czyli socjalistów. Robotnicy narodowi zachowywali się wzorowo i spokojnie, rozumiejąc dobrze, że strajk w obecnej chwili jest zbrodnią narodową."

Zapamiętajcie sobie te metody, bo władza stosuje je do dzisiaj! Przypomnijmy:

? Poznański Czerwiec – 1956 r.
Józef Cyrankiewicz: "Zbrodniczy prowokatorzy wykorzystali istniejące bezsprzecznie bolączki i niezadowolenie w niektórych zakładach pracy z powodu trudności ekonomicznych i rozmaitych dokuczliwych bolączek".

? Radom/Ursus – 1976 r.
Edward Gierek: "Żebyście mogli, towarzysze, powiedzieć o słuszności tej właśnie decyzji, tzn. o słuszności propozycji i żebyście mogli powiedzieć, że wy się z tym solidaryzujecie, żebyście mogli powiedzieć na tym wiecu, że nie popieracie metod chuligaństwa i metod narzucania ogromnej większości klasy robotniczej, narodu woli niewielkiej grupy chuliganów (…). Towarzysze, mnie to jest potrzebne jak słońce, jak woda, jak powietrze".

? Strajk nauczycielski – 2019
Mateusz Morawiecki: "Bardzo proszę o to oczywiście, żeby takie powstrzymanie [strajku] nastąpiło, ponieważ ucierpią na tym (strajku) dzieci, ucierpią rodzice. (…) I one (samorządy) czasami oszczędzają na nauczycielach. (…) Warto zaapelować do tych samorządów, bo po stronie rządowej rzeczywiście chcemy robić wszystko, co możliwe i przyśpieszamy pewne programy".

Walczmy o nasze prawa razem, zawsze i wszędzie! Nie dajmy sobie wmówić, że "to nie jest dobry czas"! Nie wierzmy, gdy mówią nam, że "to tylko grupka prowokatorów"! Solidarność naszą bronią!


[ad_2]

Źródło
Opublikowano: 2020-03-07 20:20:02

Składamy projekt ustawy wprowadzający między innymi europejskie standardy przery

Razem Warmińsko-Mazurskie:

[ad_1]

Składamy projekt ustawy wprowadzający między innymi europejskie standardy przerywania ciąży, rzetelną edukację seksualną, dostępną antykoncepcję, darmowe testy PAPP-A dla każdej kobiety!

I zgodnie z zapowiedzią z kampanii: będę jedna z trzech sprawozdawczyń projektu! Wspólnie z Katarzyna Kotula posłanka na Sejm RP i Anna-Maria Żukowska będziemy reprezentować klub Lewicy! To wspólna ustawa nie tylko całego Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Lewicy, ale to także ustawa każdej kobiety, która domaga się w Polsce bezpieczeństwa dla siebie, swoich córek, matek, wnuczek, przyjaciółek, sąsiadek.

Nawet jeśli konserwatywna większość w Polskim parlamencie będzie chciała kolejny raz zatrzymać projekt wprowadzający europejskie standardy do Polski, musimy dalej walczyć. I będziemy to robić tak długo, jak będzie to potrzebne. Praw kobiet w Polsce nie da się wyrzucić do śmietnika!

To, że Polską rządzi dziś prawica, nie zwalnia nas z obowiązku walki o podstawowe prawa kobiet. Obowiązujące dziś rozwiązania uderzają bezpośrednio w życie i zdrowie polskich kobiet. Mamy najbardziej nieludzkie prawo antyaborcyjne w Europie, a prawicowi fanatycy próbują doprowadzić do jego dalszego zaostrzenia. Widać już jasno, że nawet jeśli raz udało się ich powstrzymać, to groźba może powrócić.

Jako Razem chcemy pokazać, że Polki i Polacy mają dość patologii podziemia aborcyjnego, skazującego co roku tysiące kobiet na przerywanie ciąży w groźnych dla zdrowia warunkach. Polska jest jednym z ostatnich krajów w Europie z tak skandalicznym, restrykcyjnym, antykobiecym ustawodawstwem.

Pora to zmienić!


[ad_2]

Źródło
Opublikowano: 2020-03-07 11:06:27

Składamy projekt ustawy wprowadzający między innymi europejskie standardy przerywania ciąży, rzetelną edukację seksualną

Adrian Zandberg:

[ad_1]

Składamy projekt ustawy wprowadzający między innymi europejskie standardy przerywania ciąży, rzetelną edukację seksualną, dostępną antykoncepcję, darmowe testy PAPP-A dla każdej kobiety!

I zgodnie z zapowiedzią z kampanii: będę jedna z trzech sprawozdawczyń projektu! Wspólnie z Katarzyna Kotula posłanka na Sejm RP i Anna-Maria Żukowska będziemy reprezentować klub Lewicy! To wspólna ustawa nie tylko całego Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Lewicy, ale to także ustawa każdej kobiety, która domaga się w Polsce bezpieczeństwa dla siebie, swoich córek, matek, wnuczek, przyjaciółek, sąsiadek.

Nawet jeśli konserwatywna większość w Polskim parlamencie będzie chciała kolejny raz zatrzymać projekt wprowadzający europejskie standardy do Polski, musimy dalej walczyć. I będziemy to robić tak długo, jak będzie to potrzebne. Praw kobiet w Polsce nie da się wyrzucić do śmietnika!

To, że Polską rządzi dziś prawica, nie zwalnia nas z obowiązku walki o podstawowe prawa kobiet. Obowiązujące dziś rozwiązania uderzają bezpośrednio w życie i zdrowie polskich kobiet. Mamy najbardziej nieludzkie prawo antyaborcyjne w Europie, a prawicowi fanatycy próbują doprowadzić do jego dalszego zaostrzenia. Widać już jasno, że nawet jeśli raz udało się ich powstrzymać, to groźba może powrócić.

Jako Razem chcemy pokazać, że Polki i Polacy mają dość patologii podziemia aborcyjnego, skazującego co roku tysiące kobiet na przerywanie ciąży w groźnych dla zdrowia warunkach. Polska jest jednym z ostatnich krajów w Europie z tak skandalicznym, restrykcyjnym, antykobiecym ustawodawstwem.

Pora to zmienić!


[ad_2]

Źródło
Opublikowano: 2020-03-07 10:29:51

Podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji Transportu i Polityki Mieszkaniowej Mia

Razem Poznań:

[ad_1]

Podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji Transportu i Polityki Mieszkaniowej Miasto Poznań metafora przykrótkiej kołderki budżetu zdominowała dyskurs tak bardzo, że aż niektórzy opozycyjni radni mieli spanko. ?

A my? My przez 4 godziny słuchałyśmy m.in. o tym, że:
?‍♀️ jednym z naczelnych powodów, dla których poznanianki i poznaniacy poruszają się zbiorkomem, są wizyty w teatrze – a przynajmniej tak można było wywnioskować na podstawie wypowiedzi części obecnych;
?‍♀️ elegancki strój, zwłaszcza szpilki, absolutnie wyklucza poruszanie się komunikacją miejską;
?‍♀️ poznańskie tramwaje trzęsą tak strasznie, że przed podróżą trzeba brać aviomarin;
?‍♀️ to nie wysokie ceny odstraszają od korzystania z transportu zbiorowego, tylko absolutny HORROR poruszania się tramwajami i autobusami – doświadczenie tak straszne, że każdy wrażliwy człowiek po prostu MUSI wybrać samochód.

Pozwolimy sobie nie komentować.

Gdyby nie członkowie naszego Zarządu Okręgu, Dawid Majewski i Przemysław Czechanowski, którzy zabrali głos podczas dyskusji, słowa takie jak „ekologia” czy „ograniczanie emisji” prawie by nie padły. Nikt nawet nie wspomniałby o tym, że są miasta, w których komunikacja publiczna jest za darmo, albo że problemy z rentownością MPK nie wynikają z tego, że bilety są zbyt tanie. Ani o tym, co chyba najważniejsze, czyli że poprzednie duże podwyżki, z 2012 roku, wcale nie zwiększyły wpływów do budżetu, tylko je… zmniejszyły.

Zarówno uchwała proponująca częściowe zamrożenie obecnych stawek, zgłoszona przez radnego Pawła Sowę z Prawa do Miasta, jak i propozycja radnych PiS, by wprowadzić strefę zerowych opłat za komunikację w centrum, zostały zaopiniowane negatywnie. Projekt podwyżek uzyskał, niestety, opinię pozytywną. ?

Nie poddajemy się! Liczymy na to, że skandaliczne podwyżki nie przejdą głosowania podczas wtorkowej sesji Rady Miasta. A nawet jeśli: i tak będziemy walczyć dalej!




[ad_2]

Źródło
Opublikowano: 2020-03-06 20:06:03

Przykro się patrzy, jak bardzo reaktywne są opozycja i nierządowe media. Starczy im rzucić coś jak kotu chrupek i już, j

Adriana Rozwadowska:

[ad_1]

Przykro się patrzy, jak bardzo reaktywne są opozycja i nierządowe media. Starczy im rzucić coś jak kotu chrupek i już, jest gonione.
Więc gdybyście wahali się, czy w piątkowy wieczór wybrać się na miasto, bo a nóż prezydent zawetuje ustawę o TVP i wydarzy się jakaś granda, to spieszę uspokoić, że dla tzw. Przyszłości Polski nie ma to najmniejszego znaczenia.
Bo jeśli prezydent podpisze ustawę, okaże się partyjnym aparatczykiem (niemożliwe!) i nic się nie zmieni.
Jeśli zaś prezydent zawetuje ustawę – po pokazowym, wtorkowym dywaniku na Nowogrodzkiej, który miał imitować jakiś konflikt – opozycja pozornie wygra, faktycznie za to zrealizowana zostanie ustawka przedwyborcza, w wyniku której prezydent okaże się kandydatem-dobroczyńcą, nie przestanie za to być aparatczykiem, skoro to sobie dogadali. PiS pozbędzie się problemu kłopotliwych 2 mld zł, a czy wizerunkowo straci? Nie, bo niby czemu, w końcu to ich prezydent. Pacjenci też się uspokoją, kłopotliwa sprawa zamknie.
No i jeszcze ten "przeciek" WP (hehe), że Duda żąda głowy Kurskiego w zamian za podpis pod ustawą – na co nie ma dowodów, prócz słowa danego przez WP (znowu hehe) – który sam dał się przecieknąć. Można pozazdrościć prezesowi Kaczyńskiemu, że żyje w kraju, w którym tak łatwo manipuluje się uwagą mediów.
Oczami wyobraźni widzę, jak we wtorek, podczas słynnej jedenastominutowej wizyty na Nowogrodzkiej, Duda wcale nie spotyka się z Kaczyńskim, a tylko wchodzi do sieni, tupta w tę, tupta we wte – jak wy jak skręcacie bez potrzeby do WC, żeby nie minąć się z kimś, z kim nie chce Wam się gadać – i wraca na zewnątrz dać zobaczyć się mediom na miejscu i obfotografować.
PiS jest w znakomitej formie, można bawić się dziś wieczór spokojnie.

[ad_2]

Źródło
Opublikowano: 2020-03-06 19:20:04

Dostajesz 400 zł emerytury, czyli poniżej minimum egzystencji (ja się pytam, jakim cudem Ty w ogóle jeszcze pozostajesz

Adriana Rozwadowska:

[ad_1]

Dostajesz 400 zł emerytury, czyli poniżej minimum egzystencji (ja się pytam, jakim cudem Ty w ogóle jeszcze pozostajesz przy życiu)?
Rząd zwaloryzuje Ci emeryturę, żeby inflacja nie pogorszyła Twojego poziomu życia, o równe 14 zł i 24 grosze.
Masz 10 tys. zł emerytury i – niczym opaleni, rumiani…

Więcej


[ad_2]

Źródło
Opublikowano: 2020-03-06 17:06:57

Przedstawiciele branży turystycznej wystosowali pismo, w którym domagają się od rządu pieniędzy za straty poniesione wsk

Remigiusz Okraska:

[ad_1]

Przedstawiciele branży turystycznej wystosowali pismo, w którym domagają się od rządu pieniędzy za straty poniesione wskutek koronawirusa – argumentują, że skoro panuje powszechna panika, a instytucje publiczne odradzają podróżowanie w tym okresie, to rząd powinien pokryć ich straty.

No ale jak to, przecież idolka biznesu, Margaret Thatcher, mówiła, że rząd nie ma własnych pieniędzy, że aby dać, to musi zabrać. A teraz jednak okazuje się, że ma własne pieniądze? I że ma je dać jakiejś branży tak jak wtedy, gdy dawał prywatnym bankom, żeby nie upadły w kryzysie roku 2008?

Swoją drogą cała ta sprawa z koronawirusem ładnie pokazuje, jakim śmietnikiem moralnym i intelektualnym są liberalizmy gospodarcze i indywidualizmy. Państwo ma dać forsę branżom ponoszącym straty. Państwo ma nagle zapewnić doskonałą służbę zdrowia. Znaleźć na to środki. Państwo zleca produkcję środków odkażających jedynej większej wciąż publicznej firmie farmaceutycznej, bo niewidzialna ręka rynku oferuje puste półki lub skokowy wzrost cen. Państwowa Poczta ma w całym kraju rozprowadzić materiały informacyjne, bo tylko ona dociera szybko, wszędzie i prawie jednocześnie. Wystarczyła jedna choroba, która do Polski ledwo co dotarła, a już się okazuje, że to państwo i instytucje publiczne, a nie rynek, nie własność prywatna, nie suma indywidualnych wyborów, nie "ja", "moje", "tak chcę", nie jednostki – jawią się jako jedyna deska ratunku, jedyny podmiot sprawstwa interesu publicznego.

Jako państwowiec, wspólnotowiec, antywolnorynkowiec, ale i staroświecki lewak antyindywidualistyczny i antynowolewicowy – przeżywam w tych trudnych czasach odrobinę satysfakcji. A inni niech zanoszą teraz modły do Korwina, Balcerowicza, niewidzialnej ręki lub do chwilowego kolektywu amorficznych internetowych monad pod wezwaniem mikrotożsamości.

[ad_2]

Źródło
Opublikowano: 2020-03-06 11:56:40

Zandberg: Ciężar utrzymania państwa należy przenieść na wielki biznes

Adrian Zandberg:

[ad_1]

Ciężar utrzymania państwa należy przenieść na duże korporacje i najbogatszych, a ulżyć tym, którzy są słabsi. Zamiast wykonywać polecenia pani Mosbacher, rząd powinien wprowadzić podatek od cyfrowych gigantów i uczciwie opodatkować amerykańskie korporacje.

Na spotkaniu w Kielcach mówiłem o projektach ustaw, przygotowanych przez jego ugrupowanie oraz działalności w Sejmie. Wydatki publiczne powinny być w większym stopniu finansowane z podatków nałożonych na wielki biznes, m.in. podatek od gigantów cyfrowych, którego wprowadzenie zaproponowaliśmy w zeszłym tygodniu.

https://businessinsider.com.pl/…/adrian-zandberg-z-…/d42tcsl

Zandberg: Ciężar utrzymania państwa należy przenieść na wielki biznes

Lider Partii Razem Adrian Zandberg wezwał do opodatkowania tech-gigantów, jak Facebook i Google. – Ciężar utrzymania państwa należy przenieść na duże korporacje i wielki biznes – stwierdził polityk podczas spotkania w Kielcach.
[ad_2]

Źródło
Opublikowano: 2020-03-06 10:15:24

Lider Partii Razem Adrian Zandberg w Kielcach. Na spotkaniu z działaczami i sympatykami prezentował postulaty swojego ugrupowania

Adrian Zandberg:

[ad_1]

"Zainteresowanie wizytą Adriana Zandberga było duże. Działacze Partii Razem i Nowej Lewicy, a także sympatycy tych formacji szczelnie wypełnili salę Domu Rzemiosła.

– Nie jesteśmy skazani na wybór pomiędzy PiS, a tym, co było. Polska może być socjalna i demokratyczna. Taka będzie Polska rządzona przez lewicową koalicję – mówił Adrian Zandberg.

Poseł opowiadał o projektach ustaw składanych przez Razem w Sejmie. Wspomniał między innymi o wyższej emeryturze minimalnej i opodatkowaniu cyfrowych gigantów. – Nie może być tak, ze pracownicy płacą uczciwie podatki, a Facebook czy Google nie dokładają się do budżetu"

Echo Dnia Świętokrzyskie o naszym spotkaniu. Na sali było wielu młodych mieszkańców Kielc. Warto dodać, że zawiązuje się właśnie kielecka grupa Mlodzi Razem.

https://echodnia.eu/…/lider-partii-razem-adr…/ar/c1-14839810

Lider Partii Razem Adrian Zandberg w Kielcach. Na spotkaniu z działaczami i sympatykami prezentował postulaty swojego ugrupowania

[ad_2]

Źródło
Opublikowano: 2020-03-06 09:26:49