"Z góry się przyjmuje, że system solidarnościowy jest bez sensu. Bez końca powtarza się, że ZUS to worek bez dna. Robi się to po to, by ludzi zniechęcić. Ba, wywołać w nich nienawiść do powszechnego systemu emerytalnego.
Po co to?
– Kalkulacja jest taka, że wtedy ci, którzy mogą, a nawet ci, których na to za bardzo nie stać, przyjdą grać na giełdzie i inwestować na rynku kapitałowym. I to jest prawdziwa motywacja takich zmian i projektów. Kluczowe jest to, że jeśli ludzie nie będą sobie uświadamiać, iż tak naprawdę jedyne zabezpieczenie daje im solidarnościowy system emerytalny, chętniej pójdą na rynek kapitałowy.
Tymczasem kapitałowe systemy oszczędzania na emerytury nic nie gwarantują, są przy tym szalenie kosztowne i dają złudzenie bezpieczeństwa. Generują ogromne nierówności społeczne i nie chronią ludzi przed ubóstwem. W efekcie powodują ogromne, negatywne skutki społeczne. Ale tej wiedzy nie ma. Media w dużej mierze forsują poglądy tych, którym zależy na tym, by ZUS był widziany jak najczarniej, a rynek finansowy jako wspaniałe miejsce, na którym każdy, może zarobić duże pieniądze.
Skoro jest tak jak pani mówi, to dlaczego ten przekaz dominuje?
– Ludzie, którzy to forsują, nie myślą szerszymi kategoriami. Wielu z tych, którzy występują w mediach, to ludzie związani z instytucjami finansowymi. Nie mówię, że wszyscy są tam na liście płac, ale nawet jeśli nie, to są przekonanymi neoliberałami, dla których kwestie społeczne są bez znaczenia. Ich nie obchodzi czy wielkie masy społeczne, będą poddawane wyzyskowi czy nie, czy będą cierpieć ubóstwo. Biją na lament dopiero wtedy, gdy te ogromne nierówności społeczne doprowadzają do władzy tych, którzy gotowi są wprowadzić rządy autorytarne. Wtedy dopiero płaczą nad demokracją. A demokracja ma swoje podstawy w harmonijnym rozwoju społecznym i unikaniu tych zagrożeń."
Prof. Oręziak: PPK? Wielka iluzja emerytalna. Jak OFE. Ogromne koszty, brak jakichkolwiek gwarancji dla oszczędzających
– Korzyści z prowadzenia PPK przypadną nielicznym, tak samo jak było, i dalej jest, przy OFE. Dług obciąża całe państwo, a korzystały towarzystwa emerytalne i różne instytucje finansowe oraz osoby z nimi powiązane – rozmowa z prof. Leokadią Oręziak o nowym sposobie oszczędzania na eme…
Źródło
Opublikowano: 2018-03-01 21:55:38