54 lata temu w Sceaux pod Paryżem zmarł Zygmunt Zaremba jeden z najważniejszych

Maciej Konieczny:


54 lata temu w Sceaux pod Paryżem zmarł Zygmunt Zaremba jeden z najważniejszych polityków przedwojennej Polskiej Partii Socjalistycznej.

Urodził się w Piotrkowie Trybunalskim i od bardzo wczesnej młodości angażował się politycznie. Jako zaledwie dziesięcioletni chłopak wziął udział w strajku szkolnym 1905 roku, masowej akcji protestacyjnej polskiej młodzieży, która domagała się powszechnego dostępu do edukacji oraz wprowadzenia do szkół polskiego jako języka wykładowego. Strajk był też protestem przeciwko policyjnej inwigilacji i przemocy, a wybuchł jako akcja solidarnościowa z rosyjskimi robotnikami po “krwawej niedzieli” w Petersburgu, kiedy wojsko rozpędziło pokojową demonstrację robotników zabijając kilkaset osób. Strajkującej młodzieży nie udało się zrealizować wszystkich postulatów, ale na kilku polach władze rosyjskie musiały się cofnąć i zezwolić między innymi na nauczanie niektórych przedmiotów w języku polskim.

Zaangażowanie w strajk szkolny sprawiło, że niedługo później wstąpił do konspiracyjnego Związku Młodzieży Postępowo-Niepodległościowej, nieoficjalnej młodzieżówki PPS – Frakcja Rewolucyjna. W 1912 został wybrany do Centralnego Komitetu ZMP-M, w którym znalazł się obok między innymi Tadeusz Żarskiego (przyszłego posła) i Stefana Starzyńskiego (przyszłego prezydenta Warszawy). W tym samym roku Zaremba został również członkiem PPS.

W 1914 przeniósł się do Krakowa, gdzie nie tylko zdał maturę, ale został też pierwszy raz w życiu aresztowany. W więzieniu spędził osiem tygodni. Wojenne zawirowania sprawiły, że znalazł się najpierw w Kijowie, a potem aż w Charkowie, gdzie po wybuchu rewolucji lutowej w 1917 stworzył Zjednoczenie Socjalistyczne Polskie – porozumienie polskich działaczy lewicowych, którzy znaleźli się po rosyjskiej stronie frontu i włączyli się w działalność rewolucyjną. Zaremba twardo opowiadał się za prawem narodów do samostanowienia i niepodległością Polski. W lipcu 1918, kiedy coraz bardziej jasne stawało się, że bolszewicy prawa narodów do samostanowienia respektować nie będą, Zaremba wrócił do Polski.

Jako najmłodsza osoba (miał zaledwie 23 lata!) został wybrany do Centralnego Komitetu Robotniczego PPS – najwyższej władzy w partii. W listopadzie organizował w Warszawie demonstracje poparcia dla rządu Daszyńskiego, a 13 listopada był członkiem delegacji, która zawiesiła czerwony sztandar na Zamku Królewskim. Kiedy rok później polskie partie socjalistyczne trzech zaborów się zjednoczyły Zaremba pozostał członkiem kierownictwa zjednoczonej PPS jako członek Rady Naczelnej i Centralnego Komitetu Wykonawczego.

W 1922 roku Zaremba został posłem i w zasadzie do końca życia pozostał jednym z najważniejszych przywódców polskich socjalistów. Był też z ramienia partii odpowiedzialny za socjalistyczną prasę. Nadzorował wydawanie kilkunastu tytułów, był też niezwykle płodnym publicystą. Był zaangażowany w ruch spółdzielczy, który miał jego zdaniem stwarzać oddolnie przeciwwagę do kapitalistycznej gospodarki. Uważał też, że dla stworzenia demokratycznego społeczeństwa niezbędna jest demokratyzacja zakładów pracy. Na tych dwóch fundamentach chciał budować socjalistyczną Polskę.

Był bardzo krytyczny wobec rządów Piłsudskiego i sanacji. Uważał też, że opór przeciwko ich coraz bardziej autorytarnej władzy należy przede wszystkim poza parlamentem angażując robotników i chłopów, którzy najboleśniej odczuwali skutki pogarszajacej się sytuacji gospodarczej. Stanowczo przeciwstawiał się szowinizmowi, dyskryminacji mniejszości narodowych i rosnącym w siłę ruchom faszystowskim.

Wobec coraz bardziej wyraźnego zagrożenia ze strony III Rzeszy był jednak skłonny współpracować z innymi siłami politycznymi. Był nawet gotowy wejść do Rządu Obrony Narodowej z prawicą i piłsudczykami. Niepodległość Polski była dla niego warunkiem stworzenia bardziej równościowego i sprawiedliwego społeczeństwa. Po hitlerowskiej napaści jako radny Warszawy pozostał w mieście. Już 1 września zainicjował powstanie Komitetu Obywatelskiego Obrony Warszawy, a kilka dni później wspólnie z Mieczysławem Niedziałkowskim zaczął tworzyć ochotniczą Robotniczą Brygadę Obrony Warszawy, która mimo niechęci części wojskowych zdążyła wziąć aktywny udział w walkach. Za udział w obronie stolicy Zaremba został odznaczony Krzyżem Walecznych.

Po kapitulacji wspólnie z Kazimierzem Pużakiem i Mieczysławem Niedziałkowskim zbudował podziemnej PPS-WRN. W podziemiu zajmował się przede wszystkim drukiem konspiracyjnej prasy i tworzeniem dokumentów programowych, które określały kształt ustrojowy i społeczny przyszłej Polski. W 1944 razem z Pużakiem zostali przedstawicielami PPS w Radzie Jedności Narodowej – reprezentacji politycznej krajowych partii. Był głównym autorem “Programu Polski Walczącej” ambitnej i lewicowej wizji przyszłej niepodległej Polski, zaakceptowanego mimo początkowych oporów przez wszystkie stronnictwa polityczne. jako szeregowy żołnierz wziął udział w powstaniu warszawskim walcząc na barykadach Śródmieścia.

Zaremba nigdy nie uznał tworzonej przez komunistów i zależnej od nich PPS. Kilkukrotnie podejmował próbę reaktywacji niezależnej Polskiej Partii Socjalistycznej. Za każdym razem kończyło się jednak rozbijaniem spotkań i aresztowaniami. Zaremba dostał zakaz działalności publicznej, zakazano mu też publikowania. W marcu 1946 obawiając się o własne bezpieczeństwo pod fałszywym nazwiskiem przedostał się do Francji transportem Polskiego Czerwonego Krzyża.

Na emigracji był dalej bardzo aktywny politycznie. Został członkiem władz emigracyjnej PPS i bardzo aktywnie uczestniczył w jej życiu. Został też twórcą i redaktorem znakomitej serii “Biblioteka Społeczna”. Nie pokładał wielkich nadziei w emigracyjnej polityce i skupiał się na “miękkim” wspieraniu procesów demokratyzacyjnych w Polsce, co doprowadziło go do konfliktów z tą częścią emigracji, która w całości odrzucała PRL i przygotowywała się do ewentualnego przejęcia władzy w Polsce.

Zmarł po ciężkiej chorobie. Do 1989 jego nazwiska nie można było wymieniać w Polsce w oficjalnych publikacjach. Dopiero w 2004 jego szczątki przeniesiono na Cmentarz Powązkowski w Warszawie, gdzie spoczął razem z żoną, Natalią.

Zygmunt Zaremba był twardym zwolennikiem polskiej niepodległości i demokracji. Demokracji rozumianej nie tylko jako demokratyczne wybory, ale traktowanej przede wszystkim jako sposób organizacji społeczeństwa. Bardzo polecam lekturę jego tekstów, momentami naprawdę zaskakują aktualnością.


Źródło
Opublikowano: 2021-10-05 20:55:25

Historię USA, tak jak naszą, w dużym stopniu ukształtowały walki pracownicze. Lu

OZZ Inicjatywa Pracownicza:

Historię USA, tak jak naszą, w dużym stopniu ukształtowały walki pracownicze. Ludowa historia USA H. Zinna wydana została także w wersji komiksowej. Kolejne części tej świetnej pozycji tłumaczy i systematycznie udostępnia Warszawskie Koło Młodych Inicjatywy Pracowniczej. Polecamy śledzić profil młodych!

Po ostatecznym podboju Indian, kapitaliści skierowali swe siły przeciwko buntującym się w obliczu kryzysu gospodarczego amerykańskim pracownikom. Pod lupę bierzemy strajk przeciwko Pullmanowi, który do wyzysku pracowników stosował metody zaczerpnięte ze systemu rezerwatów Indian.

Historia ta nadaję kontekstu historycznego oraz przyszłościowej perspektywy wobec wracającego do głów kapitalistów (m.in. Amazon, Facebook) pomysłu budowania własnych prywatnych miast dla robotników, których celem jest jeszcze większa kontrola nad pracownikami.

Ludowa Historia Amerykańskiego Imperium cz. 2 – LINK do pobrania: https://drive.google.com/file/d/1KhKriafiHJNkpj7zE068YqlcMMLrGBkZ/view?usp=sharing

#RobolskieZwoje NR 2









RobolskieZwoje

Źródło
Opublikowano: 2021-10-05 20:28:44

Z racji wiceprzewodniczenia parlamentarnej Komisji Spraw Zagranicznych miałem dz

Maciej Konieczny:


Z racji wiceprzewodniczenia parlamentarnej Komisji Spraw Zagranicznych miałem dziś ogromną przyjemność spotkać się z fińskim ministrem spraw zagranicznych Pekką Haavisto. Nie ukrywam, że obecny rząd Finlandii, pod kierownictwem Sanny Marin współtworzony przez socjaldemokratów, zielonych i zaprzyjaźniony z Razem Sojusz Lewicy jest jednym z moich ulubionych. Jednoznacznie lewicowy gospodarczo, feministyczny, stawiający na ambitną, ale racjonalną politykę klimatyczną, a do tego rozumiejący zagrożenia płynące ze strony kremlowskiej dyktatury. Idealny choć niedoceniany sojusznik dla Polski.

Tematów do rozmowy z pewnością by nie zabrakło. Niestety czas był mocno ograniczony i skupiliśmy się na kryzysowej sytuacji na polsko-białoruskiej granicy. Zwróciłem uwagę na nieadekwatność i nieskuteczność działań polskiego rządu, które doprowadziły do kryzysu humanitarnego i daleko posuniętego ograniczenia praw obywatelskich i wolności mediów nie gwarantując w zamian bezpieczeństwa.

Opowiedziałem się za rejestracją każdego przypadku przekroczenia granicy, ustalaniem tożsamości przybyszów oraz procedowania zgodnie z prawem wniosków azylowych. Mówiłem o konieczności dopuszczenia na granice mediów, organizacji pozarządowych oraz funkcjonariuszy Frontexu. Za kluczowe uznałem maksymalne ograniczenie lotów na Białoruś, którymi przybywają oszukiwani przez Łukaszenkę imigranci z czym zgodził się jednoznacznie minister Haavisto deklarując przy tym, że sam prowadził rozmowy na ten temat z przedstawicielami Iraku oraz Turcji podczas szczytu ONZ w Nowym Jorku.

Międzynarodowa solidarność i współpraca w kwestii migracji są absolutnie niezbędne jeżeli chcemy pogodzić nasze bezpieczeństwo, prawa człowieka oraz troskę o ludzi w potrzebie.


Źródło
Opublikowano: 2021-10-05 17:59:49

Marcin Habera założył w Netii Związek Zawodowy Pracowników Korporacji. Kiedy roz

Piotr Ikonowicz:


Marcin Habera założył w Netii Związek Zawodowy Pracowników Korporacji. Kiedy rozesłał do pracowników mejl informujący o powstaniu związku i namawiający do wstępowania zwolniono go dyscyplinarnie za …. użycie służbowego mejla w celach prywatnych. Po 9 miesiącach oczekiwania wczoraj miała się odbyć pierwsza rozprawa Habera kontra Netia. Ale się nie odbyła, bo sędzia ma wątpliwości natury formalnej. Następna rozprawa za kilka miesięcy.
Nie zamierzamy dopuścić do tego, aby Netii uszło to na sucho. Będziemy działać wspólnie na rzecz przywrócenia Marcina do pracy i do roboty związkowej. Wczoraj obiecaliśmy to Marcinowi na spotkaniu związkowym w Katowicach.

Źródło
Opublikowano: 2021-10-05 14:48:05

Protest pracowników wymiaru sprawiedliwości trwa!

Maciej Konieczny:


Protest pracowników wymiaru sprawiedliwości trwa!

Wielokrotnie na moim profilu pisałem o walce pracowników i pracownic wymiaru sprawiedliwości o godne warunki pracy i godne płace. Osoby zatrudnione w sądach i prokuraturach wykonując codziennie bardzo ciężką pracę, której może na co dzień nie widać, ale bez niej wymiar sprawiedliwości nie mógłby funkcjonować. Zarabiają mało, są często przepracowane i z badań wynika, że aż 70% z nich padło ofiarą mobbingu. Dodatkowo rząd planuje w nowym budżecie zamrożenie pensji w budżetówce. Postulaty związków zawodowych są proste i skromne:
– 12% wzrostu wynagrodzeń dla wszystkich pracownic i pracowników sądów oraz prokuratur
– zwiększenie liczby etatów w sądach i prokuraturach
– realna walka z mobbingiem

Walka o realizację tych postulatów trwa od miesięcy i przybiera różne formy. Zaczęło się od “śniadań sądowych” – pracownice i pracownicy wykorzystują 15-minutową przerwę śniadaniową, żeby co środę wyjść przed sąd w ramach protesty, dwa tygodnie temu przez Warszawę przeszedł wielotysięczny Czerwony Marsz pracowników sądów i prokuratur, a w zeszłym tygodniu pod Ministerstwem Sprawiedliwości stanęło Czerwone Miasteczko. Na wspólnej konferencji prasowej z medykami z Białego Miasteczka związkowcy informowali, że obie grupy zawodowe będę się wspierać w walce o realizację swoich postulatów.

To był piękny przykład solidarności przez małe “s”. Szkoda, że tej solidarności zabrakło kierownictwu Solidarności przez duże “S”. Wczoraj w nocy po kryjomu przedstawiciele Solidarności i dwóch mniejszych związków bez wiedzy i udziału reszty związków zawodowych spotkali się z Ministerstwem Sprawiedliwości i ogłosili sukces i podpisanie porozumienia. Co udało im się “wywalczyć”? Jednorazową nagrodę w wysokości 6% i mgliste obietnice walki z mobbingiem oraz zwiększenia liczby etatów. Solidarność nie brała udziału w protestach, mimo to ogłasza porozumienie. Dzięki temu minister Woś od rana może twierdzić, że “trwa bogaty dialog ze związkami” i że zawarto jakieś wspaniałe porozumienie, które rzekomo zakończyło protest. OTÓŻ NIE!

Przedstawiciele KNSZZ „Ad Rem” i Związek Zawodowy Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP, które od miesięcy stoją na czele walki o godną pracę i godne płace, jasno deklarują, że protest trwa nadal. Znam wiele wspaniałych osób, które działają w Solidarności i wykonują świetną robotę w terenie. Ale centrala Solidarności po raz kolejny zachowuje się jak żółty związek zawodowy, który woli solidarność z rządem niż z pracownikami. Tak samo było podczas strajku nauczycieli w 2019 r. Pracownicy i pracownice sądów i prokuratur jasno deklarują, że nie chcą jednorazowych ochłapów, tylko systemowych rozwiązań: stałych podwyżek i konkretnych deklaracji w sprawie zwiększenia liczby etatów i walki z mobbingiem. Protest zakończy się dopiero po spełnieniu przez rząd tych postulatów!

Złożyliśmy w Sejmie projekt ustawy zwiększający pensje w budżetówce o 12%, zwołaliśmy posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka w sprawie mobbingu w sądach z udziałem strony związkowej, złożyliśmy wniosek o kontrolę do NIK w tej sprawie. Jesteśmy z pracownikami na ulicach i w parlamencie. Na lewicy wiemy, że nigdy nie zbudujemy dobrze działającego państwa bez dobrze opłacanych pracownic i pracowników, którzy mogą dla tego państwa pracować w dobrych i bezpiecznych warunkach.


Źródło
Opublikowano: 2021-10-05 14:32:40

Jak fejki z trollerskich kont stają się prawdą w TVP Info. Nieco dłuższy tekst,

Bartosz Migas:


Jak fejki z trollerskich kont stają się prawdą w TVP Info. Nieco dłuższy tekst, ale zostańcie z nim od początku do końca. Źródła w komentarzu.

👉 Zacznijmy od tego co się stało. Otóż jak możecie pamiętać, że jakiś czas temu media obiegły zdjęcia i nagrania dzieci w strażnicy SG w Michałowie (poza stanikiem wyjątkowym, więc byli tam dziennikarze). Jak się później dowiedzieliśmy, dzieci – w tym dwu- i czteroletnie (let that sink in) – nasi dzielni mundurowi wywieźli potem do lasu, bo taki jest dzisiaj w chrześcijańskiej Polsce klimat. Ale zanim się to stało, Polacy mogli zobaczyć wychłodzone i wygłodzone kobiety i dzieci, a takie obrazki kolidują z przekazem Partii o inwazji muskularnych i groźnych zoofilów. Więc postanowiono odwrócić przekaz. W wyjątkowo paskudny sposób.

👉 Będący na miejscu dziennikarze Onetu nagrali jak miejscowa kobieta próbuje dać dzieciom przez ogrodzenie jakieś przekąski. Gdy te próbują podejść do płotu, powstrzymują je przed tym pogranicznicy. Więc kobieta zwraca się do nich ze słowami: „Pozwólcie im odebrać, ludzie, przecież już podchodzili do płotu”. A że nie chcieli dzieci dopuścić, to kobieta rzuciła im przez ogrodzenie jakiegoś batonika. I tyle. Stało się tylko to. A potem zrobiono z tego SPISEG wedle najlepszych kremlowskich wzorców. Prześledźmy go uważnie.

👉 Najpierw sytuację opisało na Twitterze greckie konto @stavroforos_ („krzyżowiec”). Na greckim Twitterze. Po grecku. Krzyżowiec załączył fragment onetowego reportażu (nawet nie usunął logo portalu) z komentarzem (tłumaczenie automatyczne): „Polska, na granicy z Białorusią (Michałowo). Solidarność w obecności kamer za ogrodzeniem, rzucanie czekoladkami, aby przyciągnąć dzieci i robienie zdjęć, których potrzebują, aby manipulować publicznością poprzez emocjonalny szantaż.” Żeby była jasność, na miejscu było kilkunastu funkcjonariuszy SG i tłum dziennikarzy, więc świadków, że tak nie było, jest tak jakby wielu. I ta kobieta bynajmniej nie była jedyną, która niosła potrzebującym żywność, przed kamerami czy nie. O tym, że sytuacja trwała godzinami, a samozwańczy krzyżowiec użył do manipulacji minutowego nagrania – nie wspominam. Ale to dopiero początek, bo dalej dzieje się magia.

👉 Mniej więcej dobę później, w sobotę po południu, tweeta podało dalej polskie konto @Jan34733995, dodając swój komentarz: „Czy ktoś wie, z jakiej agencji byli ci fotografowie, co rzucają dzieciom pralinki, by zrobić dobre ujęcie? Bo szukam i nie mogę znaleźć”. Zwróćcie uwagę, że Jan dodatkowo zmanipulował przekaz, by go uwiarygodnić. On nie pyta czy to prawda, tylko pyta kto jest autorem nagrania (w domyśle: lewactwo), bo to że opisana przez Greka sytuacja jest prawdą, ma się rozumieć samo przez się.

👉 W nocy z soboty na niedzielę tweet rozprzestrzenia się już w polskiej infosferze. W niedzielę o 5 rano podaje go znane propartyjne trollkonto @Wiktor Kos/5/, wzmacniając przekaz słowami: „Dziennikarze rzucają dzieciom słodycze jak zwierzętom w zoo, aby je przyciągnąć i zrobić zdjęcia, których potrzebują, aby manipulować społeczeństwem poprzez emocjonalny szantaż”. Czyli raz, że utwierdza odbiorców, że to prawda. A dwa, że praktycznie przepisuje oryginalnego tweeta @stavroforos_. Magia trwa.

👉 W ciągu raptem 40 minut tweeta jako prawdę podaje dalej 14 propartyjnych kont. Kolejne cztery godziny później, około 10 rano w niedzielę, tweet zyskuje prawdziwe zasięgi dzięki nieocenionemu wkładowi Żelazna logika (dla tych co nie wiedzą: taka strona co to udaje, że robi obiektywne i racjonalne analizy, a na koniec niezmiennie wychodzi, że Partia to najlepsze co mogło Polskę spotkać). Żelazna logika ma 200 tysięcy obserwujących, więc fejk zyskuje na popularności i – parafrazując Goebbelsa – staje się prawdą. Chwilę później fejka puszcza dalej niezastąpiony Marek Jakubiak (dawniej Kukiz 15, obecnie kanapowa partyjka narodowców) oraz niejaki Mateusz Magdziarz, dyrektor TVP3 Opole. Ten ostatni dodaje komentarz: „Jak zrobić lepsze zdjęcie dzieciom, które nie pchają się przed obiektyw? Rzucić im słodycze! Hipokryzja i cynizm na niebywałą skalę. Krzycz najgłośniej, że dzieciom dzieje się krzywda, a potem traktuj je jak dokarmiane kaczki w parku. Byle tylko walnąć w PiS”. Dwie godziny później Magdziarz uderza znowu, błędnie „identyfikując” kobietę jako dziennikarkę Wyborczej: „Mam pytanie do @wyborcza_bstok: Czy Wasza fotoreporterka Agnieszka Sadowska zawsze chodzi na zdjęcia z torbą słodyczy i rzuca nimi w bohaterów swoich zdjęć?” Czemu akurat ona? Być może dlatego, że pracuje w białostockiej Wyborczej i jest autorką najpopularniejszych w sieci zdjęć z Michałowa. Więc Magdziarz chciał prewencyjnie przygotować wyborców, przepraszam: odbiorców, którzy mogliby się natknąć na te zdjęcia. Nie, to nie była Agnieszka Sadowska. Tak, Magdziarz uważa się za obiektywnego dziennikarza.

👉 Jak zwraca uwagę nieoceniona Niech Cię widzą – Anna Mierzyńska: „Na tym etapie przekaz jest już ustalony. Nikt w prawicowej bańce nie zastanawia się, co to za film, czemu rozpowszechnia je greckie konto, co naprawdę na nim widać. Działa klasyczny efekt potwierdzenia (…)”. Nikt już nie wnika, że rzucającą batonika nie była dziennikarką, ani tym bardziej, że nie była to „ustawka”, tylko realnie niesiona głodnym dzieciom pomoc tam, gdzie nie kwapiło się zrobić tego państwo.

👉 Kolejne trzy godziny później, około 15 w niedzielę, fejka próbuje prostować Stowarzyszenie Reporterów, ale jest już za późno. Bowiem jeszcze przed południem, a więc gdy tweeta podawali tylko Magdziarz, Jakubiak i Żelazna Logika, fejk staje się tematem „debaty” w TV Republika. Prowadząca Katarzyna Gójska (prywatnie wybitnie związana zarówno z Partią jak i ze środowiskiem sakiewiczowskim) odpytywała z filmiku gości programu. Równolegle, bo o 11, macierewiczowy portal niezalezna.pl daje łamiący nagłówek pt.: „”Fotoreporterzy rzucali czekolady dzieciom jak psom”. Gorąca dyskusja wokół skandalicznego nagrania z Michałowa.” Jak się rzekło, fejk stał się prawdą, której już nikt nie kwestionuje. Debata nie obraca się wokół pytania „co się stało”, tylko „jak lewaki to zrobiły”. Znowu.

👉 O 14 (ciągle w niedzielę), tweeta podaje dalej Wojciech Mucha, naczelny Dziennika Polskiego i Gazety Krakowskiej, należących do – brak zaskoczenia – orlenowego Polska Press. Również uważąjący się za dziennikarza Mucha nawet nie udaje, że chce dojść do jakiejś prawdy, tylko rozkręca na całego machinę szczucia. Pisze, że „szmaciarze powinni mieć wilczy bilet z zawodu”, oraz „ci łajdacy, zamiast przekazać słodycze opiekunom, to celowo rzucają je przez kratę, wystawiając dzieci na żer foto, które tylko czyha na obrazek malucha rzucającego się po batonik między nogami @Straz_Graniczna. Splunąć na was to max.” Pół godziny później Mucha podaje drugiego tweeta Magdziarza, tego gdzie „zidentyfikowano” dziennikarkę Wyborczej z krótkim komentarzem: „O Wy dranie”. Tak, ten rynsztokowy wysryw uchodzi dziś w pisowskiej Polsce za dziennikarstwo.

👉 W poniedziałek rano Magdziarz (przypominam: dyrektor w TVP3) brnie dalej w tezę o Sadowskiej, za „dowód” dając jej wypowiedź, w której powiedziała, że pojechała z inną dziennikarką po rzeczy dla dzieci. Fakt, że na nagraniu batonika daje inna kobieta nie przeszkadza Magdziarzowi w dalszym szczuciu i manipulowaniu. Podobnie jak dementi Stowarzyszenia Reporterów.

👉 Wcześniej, bo w niedzielę o 18 wpisy Magdziarza i Muchy są przedstawione na stronie TVP Info jako „dowody” na SPISEG. Warto dodać, że 90% treści „artykułu” to wyżej wspomniane tweety. Aha, tytuł brzmi: „Traktuje dzieci jak kaczki w parku”. Jak dziennikarka „GW” robiła zdjęcia w Michałowie [WIDEO]. Jako dodatkowy smaczek zostawię, że według TVP film opublikował „grecki internauta”, a nie – jak było w rzeczywistości – Onet.

👉 No i mamy cebulę na torcie. Zmanipulowany i zakłamany materiał pojawia się w głównym niedzielnym wydaniu Wiadomości TVP z tytułem „Opozycja gra bezpieczeństwem Polaków”. No bo jakżeby inaczej. Wiem, że cytaty z Wiadomości są niezwykle męczące, ale tu wypada podać cały: „„Dzieci migrantów stały się amunicją w walce o rozszczelnienie polskiej granicy. Najpierw użyte przez Łukaszenkę, teraz użyte przez tych, którzy najwyraźniej realizują jego plany w Polsce (…) To słodycze, rzucane za ogrodzenie placówki Straży Granicznej w Michałowie tylko po to, by z bliska zrobić dzieciom poruszające zdjęcia. Podłość – to najczęstszy komentarz”.

Tak, to się dzieje za Wasze pieniądze. Autorem materiału jest ten sam propagandzista, który swego czasu zestawiał Tuska z Hitlerem i Stalinem. Aha: od zeszłego roku jest w Komisji Etyki TVP, w końcu się nadaje.

👉 Podsumujmy
W mediach pojawiają się zdjęcia, które łamią partyjny przekaz i mają potencjał, by poruszyć nawet kamienne serca. Jakieś greckie konto wrzuca zmanipulowane nagranie z nową narracją, jakoby to była wszystko ustawka. Nie mijają DWIE DOBY, a ta łamiąca wiadomość lata wte i wewte po prawicowej infosferze w Polsce. A kilka godzin później, fejk trafia do Wiadomości TVP jako kolejny „dowód” na machlojki opozycji. Ministerstwo Prawdy dałoby za to medal.

👉 Co z tego wynika?

Po pierwsze: że Partia jest gotowa zmienić wszystko w nienawistne i dehumanizujące szczucie, a pracujący dla Partii propagandziści nawet nie próbują uprawiać dziennikarstwa.

Po drugie: że na Twitterze istnieje międzynarodowa sieć – na pierwszy rzut oka – randomowych kont, które tworzą fejki w różnych językach i rozprowadzają je potem po odpowiednich infosferach. Tu warto wspomnieć, że konto @stavropolos_, od którego wszystko się zaczęło, to część tzw. klanu MEGA (Make Europe Great Again), który zajmuje się w social mediach dokładnie tym. A fakt, że ten niby randomowy Grek obserwuje na Twitterze polską Straż Graniczną, a jego z kolei obserwują polskie konta wspierające Partię, udowadnia, że sieć ta obejmuje także nasz piękny grajdół. Zresztą: do klanu MEGA należą także np. Dominik Tarczyński czy Matthew Tyrmand. Tadam!

Po trzecie: że takich sytuacji na bank było więcej, tylko nie zostały wykryte.

Po czwarte wreszcie: że trafiający do milionów Polaków przekaz propagandowy jest przynajmniej częściowo generowany i sterowany przez wyżej wspomnianą sieć trollkont. Czyli przez kogo? Ano nie wiadomo.

Wiadomo natomiast komu taki przekaz jest na rękę, prawda?


Źródło
Opublikowano: 2021-10-05 12:26:44

Wczoraj w moim biurze w Katowicach rozmawialiśmy o tym, jak tworzyć dobre związk

Maciej Konieczny:


Wczoraj w moim biurze w Katowicach rozmawialiśmy o tym, jak tworzyć dobre związki, nie te osobiste, lecz zawodowe. Moimi gośćmi byli Piotr Ikonowicz weteran walk społecznych III RP oraz Marcin Habera – założyciel Związku Zawodowego Pracowników Korporacji, zwolniony dyscyplinarnie za prowadzenie działalności związkowej i walczący aktualnie w sądzie o przywrócenie do pracy. Niespodziewanie odwiedzili nas także przedstawiciele sektora związkowego w branżach hutniczej i transportowej, mogliśmy więc porozmawiać w szerszym gronie.

Niestety, w Polsce państwo nie stoi na straży praw pracowniczych. Paradoksem jest, że “Solidarność”, która została założona jako niezależny od władzy związek zawodowy doprowadziła do stworzenia antypracowniczego systemu a sama stała się koncesjonowanym “żółtym” związkiem. Nie takiej solidarności potrzebujemy dzisiaj.



Źródło
Opublikowano: 2021-10-05 11:20:05

„Nie myśleć o tej dziewczynce można tylko wtedy, kiedy omija się zdjęcie wzrokie

Daria Gosek-Popiołek:


„Nie myśleć o tej dziewczynce można tylko wtedy, kiedy omija się zdjęcie wzrokiem. Jedno spojrzenie na nią wystarczy, żebyście zobaczyły w niej figlarność, prostotę spojrzeń waszych dzieci.

I jedno spojrzenie wystarczy, żeby nie zgodzić się na ich śmierć w lesie.” – to fragment listu, apelu, w którym rodziny, osoby z inicjatywy „Rodziny bez granic” proszą o rzecz prostą i jednocześnie najtrudniejszą: o empatię, o litość, o człowieczeństwo.

Te głosy to nie „histeria” jak uważają politycy prawicy. Te głosy to odpowiedzialność za drugiego człowieka, to walka o wartości.

Dziś o 18 pod Barbakanem rozpocznie się marsz milczenia: „Stan wyjątkowo nieludzki – Kraków”.
Jutro o 18 @Światło dla Syrii, @Witajcie w Krakowie, @Rethinking Refugees organizują na ulicy Retoryka protest „Gdzie jest Ayten” podczas którego upomną się o szukające schronienia w Polsce rodziny.

Przeczytajcie apel Rodzin bez granic: https://rodzinybezgranic.wordpress.com
Okażcie swoją solidarność podczas manifestacji.
Pomóżcie organizacjom pozarządowym.
Pokażcie politykom, że nie zgadzacie się na cierpienie dzieci i całych rodzin.

Grafika na podstawie zdjęcia autorstwa Agnieszki Sadowskiej/Wyborcza.pl ze strony https://rodzinybezgranic.wordpress.com


Źródło
Opublikowano: 2021-10-05 10:51:44

W tej sprawie jedziemy zaraz do Katowic

Piotr Ikonowicz:

W tej sprawie jedziemy zaraz do Katowic

Krótko. Marcin Habera przewodniczący Związek Zawodowy Pracowników Korporacji zwolniony dyscyplinarnie ze email wysłany do pracowników Netia S.A. email bez obelg czy insynuacji czyste info. Wykorzystali jedyną drogę rozwiązania umowy łamiąc konstytucję ustawę o związkach zawodowych i dyrektywy eu. Zrobili bo mogą. To teraz musi ich zaboleć. Ps. Właścicielem Netia jest Solorz Żak.

Źródło
Opublikowano: 2021-10-04 03:50:29

70% Polaków uważa, że należą do klasy średniej, a 80% nie ma żadnych oszczędnośc

Piotr Ikonowicz:

70% Polaków uważa, że należą do klasy średniej, a 80% nie ma żadnych oszczędności, żyją na styk. Według Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową klasa średnia to co najwyżej 400 000 osób. Polska to bogaty kraj biednych ludzi. Ludzi, którzy tak wstydzą się swej biedy, że identyfikują się z tymi, którzy opływają w dostatki.

Źródło
Opublikowano: 2021-10-03 14:08:54

Zamiast śmiać się z Ziemkiewicza, jako Polacy powinniśmy jednak okazać elementar

Czerwonobiali:

Zamiast śmiać się z Ziemkiewicza, jako Polacy powinniśmy jednak okazać elementarną solidarność
#MuremZaSłużbamiJejKrólewskiejMości #GodSaveTheQueenZamiast śmiać się z Ziemkiewicza, jako Polacy powinniśmy jednak okazać elementarną solidarność
#MuremZaSłużbamiJejKrólewskiejMości #GodSaveTheQueen


MuremZaSłużbamiJejKrólewskiejMości,GodSaveTheQueen,MuremZaSłużbamiJejKrólewskiejMości,GodSaveTheQueen

Źródło
Opublikowano: 2021-10-02 22:33:19

Członkowie Inicjatywy Pracowniczej bezprawnie zatrzymani w Pruszkowie!

Razem:


Członkowie Inicjatywy Pracowniczej bezprawnie zatrzymani w Pruszkowie!

Julia Zimmermann, asystentka posła Adrian Zandberg i członkini okręgu Razem Podwarszawski interweniowała na Komisji Prawa i Bezpieczeństwa w Pruszkowie.

W zeszłym roku w drodze na Strajk Kobiet w Warszawie związkowcy z Inicjatywy Pracowniczej zostali zatrzymani w Pruszkowie. Sąd oraz Rzecznik Praw Obywatelskich wykazali, że zatrzymanie było bezprawne. Ustalono, że miało na celu uniemożliwienie związkowcom dotarcia na protest, na którym mieli przemawiać.

O przebieg tych wydarzeń pytała komendanta pruszkowskiej policji Julia Zimmermann. Według komendanta zatrzymania nie dokonali policjanci z Pruszkowa. Nie wiemy jednak, kto to zrobił, ponieważ – jak wykazał sąd – protokołu nie sporządzono. Faktem jest jednak, że związkowcy spędzili na pruszkowskiej komendzie kilka godzin.

Jakie konsekwencje zostały wyciągnięte wobec funkcjonariuszy i ich przełożonych? Czy policja coś robi, żeby takie sytuacje się nie powtarzały? O to będziemy pytać w interwencji, którą podejmiemy dzisiaj wraz z posłanką Magdalena Biejat!


Źródło
Opublikowano: 2021-10-02 15:03:33

Od kilku tygodni w mediach pojawiały się kolejne artykuły o tym, czy Joanna Opoz

Maja Staśko:


Od kilku tygodni w mediach pojawiały się kolejne artykuły o tym, czy Joanna Opozda jest w ciąży. Gdy bliska osoba aktorki ujawniła prywatną korespondencję, w której pojawiała się informacja o ciąży, media natychmiast podchwyciły temat. W końcu Joanna napisała oświadczenie, w którym potwierdziła, że jest w ciąży. Nie zrobiła tego, bo chciała, bo poczuła, że to jest ten moment, bo z własnej woli zdecydowała się tym podzielić. Zrobiła to, bo ktoś z jej rodziny ujawnił tę informację, a media to od razu podjęły i udostępniły. Zrobiła to pod przymusem.

Ujawnienie informacji o ciąży wbrew woli osoby w ciąży to przemoc. Ta informacja dotyczy bardzo intymnej kwestii. Dla kobiety może się wiązać z różnymi lękami, traumami, trudnymi emocjami i doświadczeniami. Nie znamy historii tej osoby – spekulowanie o jej ciąży może być nie tylko ingerencją w jej życie, lecz także powodem ataków paniki czy napadów lękowych.

Dlatego apeluję do mediów: nie spekulujcie o ciąży. Nie piszcie tekstów o ciąży, której nie ogłosiła osoba w ciąży. Nie pytajcie znanych osób o to, kiedy ciąża.

Zasięgi i zyski nie mogą być ważniejsze niż zdrowie i życie ludzi. Po prostu nie.

@asiaopozda wspieram. Ty wiesz ❤






Źródło
Opublikowano: 2021-10-02 13:51:26

Godzenie się na śmierć uchodźców na pograniczu, bo walczymy z Łukaszenką to jest

Bartosz Migas:


Godzenie się na śmierć uchodźców na pograniczu, bo walczymy z Łukaszenką to jest ten sam mechanizm co godzenie się na krzywdę osób niehetero bo walczymy z ideologią LGBT

O tym oraz czemu przy okazji kryzysu humanitarnego na naszej granicy normalnym ludziom wyskakuje z kieszeni mały fuhrer, skąd ten fuhrer się tam wziął i czemu wojna hybrydowa to genialny instrument polityczny, piszę w swoim nowym tekście „Wstęp do logiki wojny” (pół surówki już wystukane).

Ponieważ robię to za darmo (jak większość rzeczy z których jestem dumny) i muszę dokonywać dramatycznych wyborów czy znowu nurkować w medialno-fejsbukowe szambo czy pograć w komputer, toteż dajcie mi lajeczki z góry.

Pozdrawiam i ślę wyrazy wsparcia oraz miłości ludziom dobrej woli, a faszyści/rasiści/homofoby – tradycyjnie.

Elo


Źródło
Opublikowano: 2021-10-02 10:56:07

PRZEMOC I NĘKANIE WIKTORII Z HOTELU PARADISE?! – MAJA STAŚKO #hotelparadise #ma

Maja Staśko:


PRZEMOC I NĘKANIE WIKTORII Z HOTELU PARADISE?! – MAJA STAŚKO #hotelparadise #majastaśko #wiktoriagąsior



hotelparadise,majastaśko,wiktoriagąsior

Źródło
Opublikowano: 2021-10-01 18:02:57

Wiktoria weszła do ,,Hotelu Paradise” pełna nadziei i gotowa na przygodę życia.

Maja Staśko:


Wiktoria weszła do ,,Hotelu Paradise” pełna nadziei i gotowa na przygodę życia. Zamiast tego dostała dręczenie, znęcanie się i totalną obojętność ze strony produkcji.

Uczestnicy, zwłaszcza dziewczyny, od początku miały do niej sporo uwag. Początkowo obgadywały ją między sobą i zniechęcały Miłosza do jej wyboru. W trakcie pierwszej Pandory Wiktoria dostała pytanie, dlaczego jest fałszywa i do wszystkich się przymila. Uciekła z płaczem.

Potem Miłosz wybrał ją zamiast Karoliny. I znów to ona okazała się winna: według ekipy to ona go uwiodła i zmanipulowała, a on został wykorzystany. Cała grupa była nastawiona przeciwko niej, coraz jawniej wrogo.

Gdy Wiktoria podeszła do dziewczyn, one odchodziły. Gdy im się zwierzała, one rzucały sobie sugestywne spojrzenia, by potem ją obgadywać

Jedna z uczestniczek udawała jej przyjaciółkę, żeby wydobywać z niej informacje. Wiktoria jej zaufała i się przed nią otworzyła. Ta przytulała się z nią, wysłuchiwała najbardziej intymnych wyznań, a za plecami mówiła, że to ,,s*ka” i że chce ją stąd wyrzucić.

Bullying to długotrwałe działanie, które zmierza do wykluczenia osoby ze społeczności. Sprawcy poniżają, obgadują, wyśmiewają, pomawiają i obrażają ofiarę.

Według badań przeprowadzonych na Uniwersytecie Almería, samobójstwo związane z bullyingiem jest trzecią najczęstszą przyczyną śmierci wśród młodych ludzi w wieku od 15 do 29 lat.

Producenci programu patrzyli, jak na ich oczach dręczona jest uczestniczka, która im zaufała, przyjechała na przygodę życia i dzięki której mają zyski. Nie zareagowali. Nie przerwali tej spirali przemocy, choć mogli.

Ważniejsze od zdrowia uczestniczki okazały się wyświetlenia i zyski. Brak reakcji normalizował prześladowanie i przemoc psychiczną.

W tej chwili oburzeni ludzie domagają się sprawiedliwości. I słusznie. Problem w tym, że czasem próbując obronić ofiarę przemocy, sami stosują przemoc.

Groźby karalne, poniżanie ze względu na wygląd, wystawanie pod domem – to przemoc.

Nie stawajmy się sprawcami, tylko domagajmy się reakcji. Zamiatanie sprawy pod dywan przez twórców to bagatelizowanie krzywdy ofiary. Producenci muszą to wziąć na klatę. Nie ma zgody na przemoc psychiczną.






Źródło
Opublikowano: 2021-10-01 17:55:36

PRZEMOC I NĘKANIE WIKTORII Z HOTELU PARADISE?! – MAJA STAŚKO

Maja Staśko:


Opowiedziałam o przemocy psychicznej, która spotkała Wiktorię w Hotelu Paradise. I o braku reakcji producentów, co stanowiło przyzwolenie na krzywdzenie uczestniczki, a także normalizowało bullying.

Mamy więc apel: STOP przemocy. Nic jej nie usprawiedliwia. Przekazujemy potężne wsparcie dla Wiktorii Gąsior.
Podajmy dalej!


Źródło
Opublikowano: 2021-10-01 17:17:22

Zebrano podpisy w sprawie emerytur stażowych

Obywatel:


„Solidarność” złożyła w Sejmie podpisy pod projektem ustawy o emeryturach stażowych. Prawo do takiego świadczenia przysługiwałoby w przypadku kobiet po 35 latach podlegania ubezpieczeniom społecznym, a w przypadku mężczyzn – po 40 latach. Przywozimy do Sejmu 235 tys. podpisów. Podpisy są nadal zbierane w całej Polsce. Więcej informacji w linku:
https://nowyobywatel.pl/2021/09/30/zebrano-podpisy-w-sprawie-emerytur-stazowych/

Zebrano podpisy w sprawie emerytur stażowych

Źródło
Opublikowano: 2021-10-01 10:18:49

Ayten ma 1,5 roku, Aryas 8 lat, Arin 6 lat, Alas 4,5 roku, Almand 2,5 roku. Stra

Robert Maślak


Ayten ma 1,5 roku, Aryas 8 lat, Arin 6 lat, Alas 4,5 roku, Almand 2,5 roku. Straż Graniczna, gdzie wywieźliście te dzieci?
Pisałem nie jeden raz co myślę o ludziach wywożących zwierzęta do lasu. Moja kotka jest takim zwierzakiem znalezionym w lesie wyrzuconym przez jakiegoś zwyrodnialca. Nietrudno się domyślić co sądzę o o polskiej Straży Granicznej, która tak samo jak te psy i koty wyrzucane z aut, traktuje dzieci. W nocy w strefie przygranicznej jest 4-6 stopni C. Silna Polska skutecznie walczy z kilkulatkami licząc się z ich śmiercią.

Kamiński w Sejmie nie potrafił odpowiedzieć wiarygodnie, co stało się z ośmiorgiem dziećmi i ich rodzicami, którzy zostali zmuszeni do opuszczenia placówki Straży Granicznej w Michałowie. Z uchodźcami próbowali skontaktować się aktywiści, lecz Straż Graniczna blokowała ich komunikację. Uchodźcy błagali, by nie wywozić ich na granicę polsko-białoruską. Straż graniczna była nieugięta. Na sesji rady miejskiej w Michałowie zastępca komendanta placówki Straży Granicznej Piotr Dederko, zapytany o to, odpowiedział, że grupa została zawrócona na Białoruś.

Brak jest jakiejkolwiek reakcji Rzecznika Praw Dziecka. Mikołaj Pawlak, którego Zjednoczona Prawica usadowiła na tym stanowisku jest skrajnym fundamentalistą katolickim. Jak napisał Jurek Owsiak brak reakcji Rzecznika to „nawet nie skandal, ale zwykła zbrodnia”. Dyrektor Generalny UNICEF Polska przypomniał, że Polska ratyfikowała konwencję o prawach dziecka w 1991 roku i żąda wyjaśnień, dlaczego łamie konwencję.

Dyrektorka Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku do którego trafia część dzieci migrantów mówi: odwodnieni, niedożywieni, z infekcjami, w stanie mocnego wyczerpania

Lekarze nie uzyskali zgody na wjazd do strefy stanu wyjątkowego, aby pomagać migrantom w stanie zagrożenia zdrowia i życia. Zwrócili się do prymasa o pomoc w mediacjach z rządem.

Jest już 6 ofiar śmiertelnych przepychanek migrantów na granicy polsko-białoruskiej. Tej krwi nie da się zmyć z rąk rządzących.

Nie ustaje nagonka na uchodźców. Metoda szczucia rząd PiS sprawdzał kilkukrotnie jako skuteczną dla odwrócenia uwagi od innych spraw, w tej chwili może być to kolejna fala pandemii i paraliż ochrony zdrowia, galopująca inflacja i podwyżki cen energii. Przypomnę, że na teren Litwy weszło ponad 4 tys. migrantów – to tak jakby do Polski przedostało około 35 tysięcy.

Amnesty International ma dowody, że uchodźcy w Usnarzu przebywali na terenie Polski, a potem zostali nielegalnie zepchnięci przez Straż Graniczną na stronę białoruską. Wcześniej podawało to wiele osób analizujących mapy. Oznacza to, że polska Straż Graniczna kłamie.

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,27627327,straz-graniczna-wypchnela-na-teren-bialorusi-uchodzcow-z-michalowa.html

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,27634033,radni-pytali-wiceszefa-placowki-sg-o-migrantow-gdzie-te-dzieci.html

https://bialystok.wyborcza.pl/bialystok/7,35241,27622197,uchodzcy-blagali-by-nie-wywozic-ich-na-granice-polsko-bialoruska.html

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,27634306,push-backi-dzieci-na-granicy-jurek-owsiak-brak-reakcji-rzecznika.html

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,27631196,amnesty-international-pokazuje-dowody-afganczycy-z-usnarza.html

Chcesz skomentować – to pamiętaj, że jesteś gościem na mojej tablicy. To nie śmietnik ani hydepark. Każda próba usprawiedliwiania dręczenia i poniżania ludzi skończy się banem. Więcej: https://www.facebook.com/297394714392739/posts/1009445156521021/


Źródło
Opublikowano: 2021-10-01 00:10:00