Ale jak to? Na TVP cały czas lecą płatne spoty finansowane przez agencję rządową, z których wynika że dzięki ogromnej po

Grzegorz Ilnicki:

Ale jak to? Na TVP cały czas lecą płatne spoty finansowane przez agencję rządową, z których wynika że dzięki ogromnej pomocy państwowej uratowano gospodarkę. Na tych spotach (leciały przez całą ciszę wyborczą) są sami uśmiechnięci ludzi, a uśmiech ten jest tak szeroki, jak radzieckich zdobywców Berlina w dniu 2 maja wiadomego roku. Czemu więc ktoś odpala zbiórkę publiczną w internecie pisząc, że nie ma co jeść?


Źródło
Opublikowano: 2020-07-09 18:09:56

Andrzeju Saramonowiczu, jeśli czujesz się zagubiony i przytłoczony tymi wszystkimi błyskotliwymi ludźmi w internecie, ni

Łukasz Najder:

Andrzeju Saramonowiczu, jeśli czujesz się zagubiony i przytłoczony tymi wszystkimi błyskotliwymi ludźmi w internecie, nie znasz się na satyrze, polityce i coraz mocniej przeczuwasz, że jesteś suchy, żenujący i zbędny, zrób, jak zrobiły to samuraj – USUŃ KONTO.

Źródło
Opublikowano: 2020-07-08 23:07:17

Topnieje poparcie dla Trumpa. Reelekcja zagrożona – wPunkt

WPunkt:

Przewaga Bidena wzrosła z zaledwie kilkuprocentowej tej wiosny do ponad dziesięcioprocentowej obecnie. Biden notuje ponad pięćdziesięcioprocentowe wskaźniki poparcia.

Topnieje poparcie dla Trumpa. Reelekcja zagrożona – wPunkt

Kampania prezydencka w Stanach Zjednoczonych toczy się w wyjątkowych warunkach. Naznaczona jest trzema potężnymi kryzysami: pandemią COVID-19, załamaniem gospodarczym i protestami na tle rasowym. Poparcie dla Donalda Trumpa maleje. Rząd PiS wybrał bardzo niepewnego sojusznika.

Źródło
Opublikowano: 2020-07-08 22:26:44

Wino z wysokiego zamku

Remigiusz Okraska:

Znikam stąd na trochę, a dla uspokojenia przedwyborczej gorączki napisałem o winie. O jednym z najbliższych Polsce historycznych regionów winiarskich, choć prawie u nas nieznanym, bo snobizm na "zachodnie" robi krzywdę w głowę. Historia jest jak z Pudelka: arystokracja, spadki, pałace, rozwody, podziały majątku itd. Ale wino w Czechach, na północ od Pragi i całkiem niedaleko granicy z Polską, potrafią zrobić dobre:

Wino z wysokiego zamku

Jest tu wiele tego, za czym nie przepadam. Jest trochę tego, co może śmieszyć. Ale koniec końców mamy porządne wino. A o to w tym wszystkim …

Źródło
Opublikowano: 2020-07-08 22:20:51

Czy to też gwałt?

Maja Staśko:

Czy to też gwałt?

Często zadajecie mi to pytanie. Zwykle za gwałt uznaje się wyłącznie penetrację waginalną z użyciem penisa. To nie jest prawda – gwałt to znacznie szersze pojęcie. Nawet zgodnie z polskim prawem (które nie należy pod tym kątem do najlepszych) „zgwałcenie” to zarówno obcowanie płciowe, jak i inna czynność seksualna – dokonana przemocą, groźbą lub podstępem.

1) Włożenie palca do pochwy lub odbytu bez zgody to gwałt.
2) Penetracja pochwy lub odbytu z użyciem zabawek lub przedmiotów bez zgody to także gwałt.
3) Zdjęcie prezerwatywy w trakcie stosunku bez zgody to także gwałt.
4) Przymuszenie do czynności oralnych to także gwałt.
5) Dokonanie na kimś czynności oralnych bez zgody to także gwałt.
6) Zmiana stosunku z waginalnego na analny/oralnego na waginalny/oralnego na analny itd. bez zgody to także gwałt.
7) „Seks na śpiocha” to także gwałt.
8) Stosunek z osobą poniżej 15 roku życia (czyli poniżej wieku zgody) to także gwałt (tzw. zgwałcenie ustawowe).
9) Stosunek na osobie nieświadomej po alkoholu lub narkotykach to także gwałt.

Wszystkie te czynności dotyczą każdej płci – nie ograniczają się tylko do waginy i penisa. Osoba bez waginy także może być zgwałcona. Osoba bez penisa także może zgwałcić. Olbrzymią większość gwałtów dokonują mężczyźni, zwykle na kobietach i dzieciach – ale to nie znaczy, że mężczyźni nie mogą doświadczyć gwałtu.

Jeśli po tym poście przypomniałyście sobie sytuacje i jest Wam z tym ciężko – możecie się zgłosić do Feminoteki czy Centrum Praw Kobiet i opowiedzieć, co czujecie. Jeśli chcecie zgłosić przestępstwo – Fundacja Przeciw Kulturze Gwałtu zapewni Wam darmową pomoc prawną.

Jeśli chcecie porozmawiać z osobą, która Was w ten sposób wykorzystała i macie do tego siły – to ok. Jeśli ta osoba zamiast przeprosić i zapytać o zadośćuczynienie będzie zwalała winę na Was, bo nie zareagowałyście od razu albo „same się o to prosiłyście” – to także forma przemocy, nazywa się gaslighting (podważanie słów i wspomnień ofiary, żeby zaczęła w nie wątpić). Po takiej rozczarowującej rozmowie także możecie się zgłosić do Feminoteki czy Centrum Praw Kobiet i otrzymać pomoc.

Nie jesteście sami, jestem z Wami.

#MeToo



MeToo

Źródło
Opublikowano: 2020-07-08 21:50:41

czego pragnę:

Łukasz Najder:


czego pragnę:

– przyjaznego, nowoczesnego państwa
– sprawiedliwości społecznej
– likwidacji ubóstwa
– dobrej, powszechnej edukacji i ochrony zdrowia
– niezależnych mediów
– równości małżeńskiej
– czystej planety

czego pragnie mój syn, Gustaw, lat (prawie) 4:

– „wolałbym mieć przyssawki zamiast dłoni”

Źródło
Opublikowano: 2020-07-08 21:47:12

UWAGA! JEST SPRAWA!

Maja Staśko:

UWAGA! JEST SPRAWA!

W listopadzie 2019 roku 27-letnia rosyjska artystka i aktywistka Julia Cwietkowa ( na zdjęciu) została aresztowana za "ciałopozytywne" rysunki zamieszczane na feministycznych portalu „Monologi waginy” oraz serię rysunków przedstawiających tęczowe rodziny.

Oficjalnie przedstawiono jej zarzuty „szerzenia pornografii w Internecie” oraz „propagandy nietradycyjnych stosunków”, za co grozi jej sześć lat kolonii karnej. Dorzucane są kolejne zarzuty, a najbliższe przesłuchanie ma się odbyć już 10 lipca br.

Pod koniec czerwca rosyjska poetka Galina Rymbu napisała poemat poświęcony Julii Cwietkowej, „Moja wagina”, który został od razu przetłumaczony na kilka języków i wykorzystany w akcjach wspierających artystkę.

Przed chwilą Babiniec Literacki dołączył do tej akcji (https://www.facebook.com/…/a.32031578169…/1401557280234130/…), publikując polską wersję w przekładzie Anety Kamińskiej i zachęcając do śledzenia wiadomości dotyczących procesu Julii Cwietkowej oraz podpisywania petycji.

https://www.freetsvet.net/
#FreeJuliaTsvetkova
#СвободуЮлииЦветковой



FreeJuliaTsvetkova,СвободуЮлииЦветковой

Źródło
Opublikowano: 2020-07-08 20:37:11

Posłuchajcie o pańszczyźnie! Drugi odcinek podcastu „Wszyscy jesteśmy ze wsi” | „Nowy Obywatel” – pismo na rzecz sprawiedliwości społecznej

Obywatel:

Zachęcamy do posłuchania drugiego podcastu z serii „Wszyscy jesteśmy ze wsi”, nad którą to serią mamy patronat medialny. Tym razem odcinek poświęcony jest pańszczyźnie. Szczegóły i odnośniki w linku:

Posłuchajcie o pańszczyźnie! Drugi odcinek podcastu „Wszyscy jesteśmy ze wsi” | „Nowy Obywatel” – pismo na rzecz sprawiedliwości społecznej

Źródło
Opublikowano: 2020-07-08 20:28:29

Przed wyborami mam do powiedzenia tyle, że demokracja polega na tym, iż głosuje się różnie, z różnych przyczyn, przesłan

Remigiusz Okraska:

Przed wyborami mam do powiedzenia tyle, że demokracja polega na tym, iż głosuje się różnie, z różnych przyczyn, przesłanek i interesów, albo nie głosuje wcale, i na tym właśnie to polega, a nie na jednomyślności i na koszarowo-utopijnej wizji, że dla każdego priorytetowe jest to samo. Albo szanujesz różnorodność postaw i wyborów, albo nie jesteś za demokracją.

Moja ocena sytuacji jest natomiast pesymistyczna. Gdybym był osobą LGBT lub człowiekiem bliskim takim osobom, to zapewne poszedłbym głosować na Trzaskowskiego i przeciwko Dudzie, bo taki jest naturalny odruch obronny wobec pisowskiego ględzenia i wzniecania histerii. Uważam zresztą, że PiS strzela sobie takim bełkotem w stopę, bo mobilizuje dodatkowych wyborców swojemu kontrkandydatowi, ludzi którzy, jak wielu moich znajomych, zamierzali zostać w domach, a wręcz głosować na Dudę, ale wobec tych wywodów zdecydowali inaczej. I bardzo wątpię, żeby takie straty dało się zrekompensować zmobilizowaniem po swojej stronie dodatkowych wyborców. Zmiany obyczajowe dokonują się niezależnie od chęci prawicy, ludzie się z nimi stykają, dynamiczny kapitalizm sprawia, że wiele osób żyje w sposób odległy od wiktoriańsko-makatkowej wizji rodziny czy samorealizacji, i nie jest to spisek, promocja czegokolwiek czy upadek obyczajów, i mnóstwo ludzi niekoniecznie z kręgów "lewackich" nie da sobie wkręcić histerii, że jeśli gdzieś nie ma mamusi, tatusia i trójki dziateczek, to od razu jest tam nie wiadomo co strasznego i upadek wszystkiego, a reakcją części tych ludzi na zaglądanie im do łóżek i rozporków jest głos przeciwko temu.

Ale smuci mnie też to, że wśród wielu deklaratywnych wrażliwców i lewicowców niemal nie ma znaczenia tematyka socjalna w wyborach, że sytuacja osób LGBT czy frazesowy demokratyzm są jedynymi papierkami lakmusowymi i wyborczymi drogowskazami nie tylko dla takich osób, ale także w ocenie postaw wyborczych innych ludzi. A inni ludzie, wbrew zaklęciom internetowych socjalwrażliwców, odczuli na własnej skórze poprawę sytuacji bytowej za PiS i/lub dzięki decyzjom PiS i trudno się dziwić, że w imię tego idą głosować na Dudę i że boją się, iż liberałowie znowu zepchną ich na dno. Czy te obawy są racjonalne (proszę mnie nie rozśmieszać opowieściami, że liberałowie czegoś nie zabiorą czy nie zlikwidują, skoro w Polsce i innych krajach potrafili rozmontować socjalne zabezpieczenia znacznie większe niż te istniejące od niedawna) czy przesadzone, to bez znaczenia, znaczenie ma to, że ludzie z klasy ludowej byli w tym kraju wielokrotnie i długo na dnie i mają prawo do swoich lęków. A portretowanie ich jako ciemniaków, zacofańców i sprzedawczyków z tego powodu jest nie mniej podłe i bolesne dla nich niż szurowate prawicowe nagonki na osoby nieheteroseksualne czy "nietradycyjne". Dobra sytuacja materialna, zawodowa, związana z karierą, znajomościami, zasobami, miejscem zamieszkania itp., to taki sam przywilej, jakim jest bycie osobą heteroseksualną i lekceważenie z takiej pozycji sytuacji osób innych. Tak jak Brecht pisał pod adresem prawicowych moralistów, żeby "jeść dali najpierw wszystkim bez żebrania, a potem dopiero robili ewidencję ciąż", tak samo dziś trzeba powiedzieć wrażliwcom, żeby jeść dali najpierw wszystkim bez żebrania, a później robili ewidencje antydemokratyczności, pisowskości, kryprofaszystowskości i czego tam jeszcze.

I tyle.

Źródło
Opublikowano: 2020-07-08 18:58:15

Pies Brutus przerwał lekturę nowego numeru naszego pisma na czas drzemki, ale

Obywatel:

Pies Brutus przerwał lekturę nowego numeru naszego pisma na czas drzemki, ale już się budzi i wraca do czytania. A Ty masz już nowy numer? Do kupienia wersje papierowa lub cyfrowa za niewielkie pieniądze, a spis treści znadziesz tutaj: https://nowyobywatel.pl/sklep/sklep-kwartalnik/nowy-obywatel-3283-wiosna-2020/


Źródło
Opublikowano: 2020-07-08 16:46:34

Środowiska medyczne ostro reagują na słowa Dudy o szczepionkach – wPunkt

WPunkt:

“W tej kampanii wyborczej nie tylko lekceważone jest bezpieczeństwo epidemiczne, ale naruszony został filar zdrowia publicznego” – komentują lekarze.

Środowiska medyczne ostro reagują na słowa Dudy o szczepionkach – wPunkt

Słowa prezydenta wywołały lawinę komentarzy, nie tylko wśród polityków i dziennikarzy, ale przede wszystkim ze strony środowisk medycznych.

Źródło
Opublikowano: 2020-07-08 15:34:15

Polska to taki kraj, gdzie działacz i sześciokrotny (!) poseł lewicy (SLD), kandydat Lewicy w ostatnich wyborach oraz li

Remigiusz Okraska:

Polska to taki kraj, gdzie działacz i sześciokrotny (!) poseł lewicy (SLD), kandydat Lewicy w ostatnich wyborach oraz lider związku zawodowego w publicznym przedsiębiorstwie (kopalnie miedzi), czyli Ryszard Zbrzyzny, w swoim bełkotliwym orędziu przedwyborczym pisze co następuje:

Jedni podkreślają, że obecny prezydent w trakcie pierwszej kadencji udowodnił, że jest przede wszystkim zależny od partii rządzącej i jej lidera i sam nie ma zbyt wielkiej siły oddziaływania. W ciągu ostatnich lat podpisał wiele populistycznych i wątpliwych konstytucyjnie ustaw, które już doprowadziły Polskę do utraty zaufania w Unii Europejskiej oraz zagrażających dalszemu dynamicznemu rozwojowi kraju.
Inni wychwalają go pod niebiosa, całują po rękach za 13. emerytury, 500 plus na dzieci, bony na wakacje czy też dotacje do oczka wodnego lub modernizację pieca grzewczego. Chociaż nie są to kompetencje głowy państwa.

Ta euforia i wdzięczność niektórych tak ich oślepia, że nawet nie zdają sobie sprawy, iż za te wszystkie błogosławieństwa i tak sami zapłacą wyższymi podatkami i cenami w sklepach.

Podsuwam więc im pod rozwagę słowa Margaret Thatcher. Ta wieloletnia premier brytyjskiego rządu powiedziała kiedyś: „Nie ma czegoś takiego jak „publiczne pieniądze”. Jeśli rząd mówi, że komuś coś da, to znaczy, że zabierze Tobie. Rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy”.

Źródło
Opublikowano: 2020-07-08 14:59:17

Berlin przejmuje stery w UE – wPunkt

WPunkt:

Pierwszym zadaniem będzie opanowanie gospodarczych konsekwencji pandemii. Komisja Europejska zaproponowała w tym celu program kryzysowy o wartości 750 mld euro. Kwota planu pomocowego i jej podział wywołuje dość spore kontrowersje w gronie 27 państw członkowskich.

Berlin przejmuje stery w UE – wPunkt

Pierwszym zadaniem będzie opanowanie gospodarczych konsekwencji pandemii. Komisja Europejska zaproponowała program kryzysowy o wartości 750 mld euro.

Źródło
Opublikowano: 2020-07-08 14:56:14

Miliardy z tarczy zalegają na firmowych kontach zamiast trafić do gospodarki. Skala jest ogromna

Remigiusz Okraska:

Taki obrót sprawy był w stanie przewidzieć każdy elementarnie przytomny człowiek, ale w polskim przypadku elementarnie przytomny oznacza garstkę niszowych lewaków i/lub keynesistów, a reszta w 2020 wciąż wierzy w to, że gdy zamożni przedsiębiorcy otrzymają pieniądze za nic, to rzucą się inwestować w ogóle, a szczególnie w okresie niepewności gospodarczej. Te same pieniądze, gdyby trafiły do niezamożnych ludzi w postaci zasiłków czy alternatywy wobec pensji (siedź w domu, miej za co żyć, nie zwiększaj ryzyka zdrowotnego), byłyby niemal od razu wydane, więc napędzały konsumpcję, więc napędzały produkcję i dystrybucję, więc tworzyły miejsca pracy. No ale po co.

Miliardy z tarczy zalegają na firmowych kontach zamiast trafić do gospodarki. Skala jest ogromna

Decyzja dotycząca zlikwidowania lokat terminowych dla firm w największym polskim banku została podyktowana nie tylko głębokim spadkiem stóp procentowych. Drugim, bardzo ważnym powodem – jak zapewnił nas bank PKO BP – był zalew pieniędzmi z tarcz antykryzysowych, które trafiły na firm…

Źródło
Opublikowano: 2020-07-08 14:12:54

Z cyklu „Andrzej Saramonowicz udziela się w necie”, czyli, jak to podsumowała zn

Magdalena Okraska:


Z cyklu „Andrzej Saramonowicz udziela się w necie”, czyli, jak to podsumowała znajoma „znany reżyser mówi nam głupim dupom jak głosować”.

Są i „przeprosiny”, w których pan Saramonowicz, zamiast przyznać, że przestrzelił, tłumaczy maluczkim, czym jest „konwencja memu”. But the best is yet to come. Saramonowicz pisze: „Po co Trzaskowski ma wygrać? Także po to, by powstrzymać seksizm tam, gdzie on naprawdę istnieje, czyli w opartej na wulgarnym neokonserwatyzmie polityce PiSu”.

No właśnie niestety nie tylko tam ten seksizm „naprawdę istnieje”. Od Frasyniuka przechadzającego się na Czarnym Proteście z tabliczką „wspieram kobiety, bo są sexy”, po wulgarne żarty z ubrań kobiet stojących na wiecu obok Bosaka (i to nie bosakowcy te żarty kolportowali, lecz światli, wrażliwi i feministycznie nastawieni demokraci), cała kultura polityczna wmawia nam, jak bardzo jesteśmy głupie, nieobeznane, niezdecydowane. Seksizm i patronizowanie nie są przyrodzone prawicy.

Przemyślcie to sobie, chłopaki. Tylko szybko.


Źródło
Opublikowano: 2020-07-08 13:12:38

Człowiek wart więcej niż kraj | „Nowy Obywatel” – pismo na rzecz sprawiedliwości społecznej

Obywatel:

Gdybyście bardziej się starali i wcześniej wstawali, mielibyście podobnie. No i nie myślcie sobie, że takich ludzi warto porządnie opodatkować, bo wtedy byłoby im przykro: „Jeff Bezos, założyciel Amazona, posiada w tym momencie większy majątek niż wynosi produkt narodowy brutto Węgier”. Więcej informacji w linku:

Człowiek wart więcej niż kraj | „Nowy Obywatel” – pismo na rzecz sprawiedliwości społecznej

Źródło
Opublikowano: 2020-07-08 10:14:16

Maski opadły / Obyczaje / dwutygodnik.com

Łukasz Najder:

świetny esej MRW o maseczkach, czyli bezmaskowcy, „Karen”, Ci-Tajemniczy-Azjaci-I-Ich-Dziwne-Tajemnicze-Obyczaje, Włóczykij z Muminków, #RealMenWearMasks i Jerzy Pilch zarażający post mortem koronawirusem Adama Małysza. zalecam.

Maski opadły / Obyczaje / dwutygodnik.com

Epidemia wyzwoliła wojnę kulturową, w której starła się polska zagrodowa szlacheckość, chińska tradycyjna medycyna i amerykańskie umiłowanie wolności. O co poszło? O maseczki

RealMenWearMasks

Źródło
Opublikowano: 2020-07-07 22:27:15

Pojechałem dziś do lasu tam, gdzie jeżdżę od lat i gdzie mam najbliżej do jako tako sensownego lasu, gdy nie mam czasu j

Remigiusz Okraska:

Pojechałem dziś do lasu tam, gdzie jeżdżę od lat i gdzie mam najbliżej do jako tako sensownego lasu, gdy nie mam czasu jechać gdzieś dalej. A tam zamiast lasu ogromne pustkowie po wyrębie. Po wycięciu setek drzew i krzewów do gołej ziemi. Po wycięciu dosłownie wszystkiego na setkach metrów kwadratowych. To chyba nawet nie jest robota Lasów Państwowych, bo one jednak nie wycinają bez potrzeby jakichś krzaczorów czy zdziczałych drzewek owocowych. Wygląda na to, że to wycinka w celu powiększenia nieodległego pola uprawnego – wielkiej monokultury obsadzanej kukurydzą. W tym lesie spotykałem sarny, jelenie, dziki, lisy. Teraz pójdą gdzie indziej, a ponieważ jest coraz mniej "gdzie indziej", to za chwilę jakaś pancia będzie gardłowała, że dzikie zwierzęta czają się na dzieciątko, a jakiś internetowy twardziel powie, żeby zabić wybić zastrzelić, bo to nie może tak być, żeby nam ryły w ogrodach i uszkadzały tuje posadzone za domkiem.

To wszystko dzieje się, gdy jest susza. Gdy mamy zmiany klimatyczne. Gdy każda zieleń jest na wagę złota. W otoczeniu wiecznie zasmogowanego miasta, dla którego te lasy są/były płucami. W miejscu, gdzie ta wycinka została zrobiona na szczycie wzgórza, w którego połowie wysokości, czyli poniżej, jest miejscowość, która jest niemal corocznie podtapiana spływającą z góry wodą z tego właśnie monokulturowego pola, bo nic jej tam nie zatrzymuje – ostatnie lamenty, że znowu ich zalało, miały miejsce 2 tygodnie temu. Teraz będzie zalewało bardziej. To wszystko w świecie, gdzie mówi się ludziom, że ekologia to zbieranie plastikowego syfu do pojemników, czyli sprzątanie za frajer po tych, którzy ten syf wyprodukowali. Więc gdy zaniesiesz grzecznie kubeczek po jogurcie do pojemnika, ktoś w okolicy wytnie tysiące drzew i krzewów, żeby sadzić kukurydzę, żeby syrop glukozowo-fruktozowy dodawać do każdego produktu, żeby koszt produkcji był o 0,000001% niższy, żeby akcjonariusze mieli większą dywidendę. I taka to będzie ekologia. I taki to wszystko ma sens.

Czasami myślę, że to wszystko jednak nie ma sensu i może szkoda zdrowia na gadanie do ściany.

Źródło
Opublikowano: 2020-07-07 21:56:38